Nie ma łatwo

Stałem dziś na pustej poczcie i podsłuchałem pewną wymianę myśli. Jako że były włączone wiatraczki, pani na poczcie niewiele słyszała, a starszawy petent był zupełnie bez tchu z powodu upału:

09.07.2007

Czyta się kilka minut

- Dzień dobry, nazywam się Zakolanko, chciałem zapytać, czy była renta dziś na Urzędniczej?

- Ale co? Ma pan listy?

- Nie. Pytam, czy była dla mnie poczta dziś... Eee, to znaczy...

- Ale awizo niech pan da. Bez awiza to ja...

- ...to znaczy renta...

- A gdzie?

- Dziś.

- Ale jak się pan nazywa?

- Zakolanko.

- A gdzie miała być?

- Na Urzędniczej.

- Kiedy miała być?

- Dziś.

- Jak się pan nazywa?

- Urzędnicza.

- Ale Pan! Jak się PAN nazywa?

- Zakolanko.

- Za co?

- Za-Ko-Lan-Ko

- Kiedy miała być ta renta?

- Dziś...

- Aaa, to nie było. Dziś była tylko na Urzędniczej...

- Aha, to ja jutro przyjdę...

- No, niech pan przyjdzie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 28/2007