Nie czas na samotnych szeryfów

Tragiczny zamach na siedzibę ONZ w Bagdadzie znów pokazał, że sytuacja w Iraku wymknęła się spod kontroli. Prezydent Bush bagatelizuje ostatnie wydarzenie, twierdząc, że atak w Bagdadzie to przejaw desperacji terrorystów obserwujących niewątpliwe osiągnięcia sił koalicyjnych.

31.08.2003

Czyta się kilka minut

Trudno uwierzyć w słowa o osiągnięciach, kiedy zamiast organizatorów zamachu żołnierze uśmiercają niewinnego operatora kamery.

W wyniku zamachu w Bagdadzie amerykańska administracja przygotowała nową rezolucję wzywającą NZ do pomocy w odbudowaniu Iraku i przywrócenia stabilizacji. Skoro atak skierowany był na przedstawicieli społeczności międzynarodowej, ta już dłużej nie może bezczynnie patrzeć na wydarzenia w Iraku. Jednak Amerykanie domagają się, by kontrolę nad siłami międzynarodowymi sprawował Waszyngton, co spotkało się ze sprzeciwem niektórych państw. Zwłaszcza Francja i Rosja głośno mówią, że za pomocą militarną muszą pójść poważne ustępstwa Amerykanów. Państwa dotąd krytykujące interwencję zbrojną Stanów Zjednoczonych wyrażą zgodę na uczestnictwo w operacji pokojowej o ile kontrolę nad Irakiem przejmie ONZ, a Ameryka zrezygnuje z wyłączności na kontrakty handlowe i odbudowę zrujnowanego kraju.

W Ameryce już odezwały się głosy, by nie wyrażać zgody na targi z ONZ i zwiększyć liczebność własnych żołnierzy do 500 tys. Krytycy współpracy z ONZ nie zdają sobie jednak sprawy, że bez pomocy społeczności międzynarodowej Irak faktycznie stanie się drugim Wietnamem. Wobec nienawiści ze strony Irakijczyków, klęski ekonomicznej i napływu fanatyków islamskich wojska koalicyjne nie mają szans na zaprowadzenie w Iraku normalności.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 35/2003