Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Z wielkim smutkiem i żalem przyjęliśmy w moim domu informację o nakazie milczenia dla ks. Adama. Dla nas był On zawsze głosem chrześcijańskiej miłości, głosem szukającym czegoś wspólnego, ponad podziałami, głosem przypominającym dramatyczne zdanie" kto z was jest bez winy nich pierwszy rzuci kamień", głosem ewangelii apostołów i pierwszych chrześcijan, do której nam czasem tak daleko...
Ale najważniejsza jest dziś dla mnie pokora i cisza, w jakiej Ksiądz przyjmuje kolejne decyzje swoich przełożonych. Dla mnie jest to najważniejsze świadectwo miłości i wierności do końca, wierności wieczernika, ogrodu oliwnego i Golgoty. Jest to znak, z którym po ludzku trudno się pogodzić ( bo lepiej walczyć, może wygramy), ale w innej logice trudno się oprzeć jego sile. W naszym domu ksiądz Adam, jego mądrość, jego szacunek dla każdego i jego pokora - MA GŁOS.
Agnieszka Bleja z Poznania