Reklama

Ładowanie...

Nadregulacja

14.01.2013
Czyta się kilka minut
Dodanie pojęć „płci społeczno-kulturowej” oraz „tożsamości płciowej” świadczy, że konwencja Rady Europy przedkłada ideologiczne gierki nad efektywne zwalczanie przemocy wobec kobiet.
D

Dobrymi chęciami piekło jest brukowane”, przychodzi na myśl po lekturze tekstu Zuzanny Radzik „Kiedy usłyszysz wołanie o pomoc” („TP” nr 1/13). Autorka opowiada się za ratyfikowaniem przez Polskę konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet z 2011 r., krytykując odmienne stanowisko polskiego episkopatu. Niektóre tezy tekstu zahaczają o manipulację bądź opierają się na nieporozumieniach, wynikających z pobieżnej lektury konwencji i obowiązujących dziś przepisów.

Ratyfikacja konwencji przez Polskę nie wyeliminuje przemocy wobec kobiet w innych państwach świata. Dyskusyjne z polskiej perspektywy jest założenie, iż przemoc ma „uzasadnienie w religii”, jak też myślenie, że konwencja mogłaby zmienić prawo wyznaniowe. Tok rozumowania autorki prowadzi niemal do tezy, iż „kto nie jest za podpisaniem konwencji, ten jest za biciem żon i córek”. Tymczasem strony dyskusji...

6761

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]