Reklama

Ładowanie...

Mój uczeń

Mój uczeń

21.08.2007
Czyta się kilka minut
Z wielkim wzruszeniem przeczytałem interesujący artykuł Hanny Pasterny "Zabawy w integrację" ("TP" nr 31/07). W lipcu 1960 r., jako dyrektor szkoły podstawowej i liceum ogólnokształcącego w Jeleniej Górze, bez egzaminu wstępnego przyjąłem do klasy ósmej niewidomego Ireneusza. Do szkoły przyprowadzała go i odprowadzała do domu mama, potem przejęli to koledzy. Irek był bardzo zdolnym uczniem, pięknie grał na fortepianie podczas uroczystości szkolnych. Jego wypracowania z języka polskiego oceniali znawcy brajla we Wrocławiu, a fragmenty pracy maturalnej z tego przedmiotu ukazały się w "Nowinach Jeleniogórskich". W czerwcu 1961 r. wręczyłem mu odznakę wzorowego ucznia.
I

Ireneusz ukończył Wyższą Szkołę Języków Obcych w Warszawie i uczy języka angielskiego w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Na zjazd absolwentów przyjechał z siostrą Jadwigą (widzącą), też naszą wychowanką. Z żoną bardzo przeżyliśmy to spotkanie. Później Ireneusz ożenił się z osobą widzącą, natomiast Jadwiga założyła rodzinę z niewidomym. Z obojga jestem niezwykle dumny.

ADAM RZĄSA

emerytowany nauczyciel akademicki Uniwersytetu Rzeszowskiego

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]