Mniejsza połowa

W Kościele nie jest ważniejszy ten, kto piastuje wyższy urząd, ale ten, kto jest bardziej święty. Nie bardzo to widać na co dzień: "pierwsze miejsca" w kościołach i "długie szaty" przysługują mężczyznom, hierarchom "z urzędu".

12.07.2011

Czyta się kilka minut

Nie prowadzę statystyki osób przystępujących do konfesjonału, nie liczę uczestników Mszy św. ani słuchaczy kazań, więc nie wiem, czy rzeczywiście spada udział kobiet w życiu Kościoła. Z całą pewnością w "czasie zwyczajnym" do sakramentów nadal przystępuje więcej kobiet niż mężczyzn, choć np. liczba kandydatek do zakonów żeńskich wyraźnie spada (podobnie zresztą jak kandydatów do zakonów męskich).

Często się słyszy, że kościelne struktury faworyzują mężczyzn, a deprecjonują kobiety. Że to przed mężczyzną stoi otworem droga kościelnej kariery, podczas gdy jej pułap dla kobiety jest niski, a droga do niej wąska. Czyżbyśmy odpychali kobiety od Kościoła tą męską strukturą?

Spotkałem się też z opinią, że styl naszego duszpasterstwa, kazań, działalności jest nastawiony przede wszystkim na psychikę kobiet, co miałoby tłumaczyć, czemu męska część ludu Bożego nie najchętniej angażuje się

w życie parafialne, traktując to jako domenę kobiet.

Chętnie powtarzamy, że wszyscy tak samo jesteśmy członkami Mistycznego Ciała Chrystusa, jednak chcąc usłyszeć "głos Kościoła", dziennikarze o miarodajne wypowiedzi proszą księży, a jeśli się da, to biskupa. Dla telewizji jeden Tadeusz Pieronek jest więcej wart niż stu świeckich. Spośród świeckich zaś, jeden mężczyzna jest w wyższej cenie niż dziesiątka kobiet, choć są tu wyjątki i bywa odwrotnie, jak np. w przypadku Haliny Bortnowskiej.

W liście apostolskim "Mulieris dignitatem" (1988), klasycznym dokumencie, jeżeli idzie o miejsce kobiet w Kościele, Jan Paweł II zauważa, że "zasadnicze znaczenie dla pojmowania Kościoła w jego właściwej istocie [ma to], ażeby nie przenosić na Kościół - nawet o ile jest on »instytucją« złożoną z ludzi i osadzoną w historii - takich kryteriów rozumienia i wartościowania, jakie do natury Kościoła

się nie odnoszą. Chociaż Kościół posiada swą strukturę »hierarchiczną«, to jednak cała ta struktura całkowicie jest podporządkowana świętości członków Chrystusa. Świętość zaś mierzy się »wielką tajemnicą«, w której Oblubienica odpowiada darem miłości na dar Oblubieńca, czyniąc to w Duchu Świętym".

Czyli, mówiąc po prostu: w Kościele nie jest ważniejszy ten, kto piastuje wyższy urząd, ale ten, kto jest bardziej święty. Nie bardzo to widać na co dzień: "pierwsze miejsca" w kościołach i "długie szaty" przysługują mężczyznom, hierarchom "z urzędu". Anonimowi święci i mniej święci tłoczą się w nawie albo w ogrodzonych sektorach. Co z tego, że - jak napisał Jan Paweł II - "w hierarchii świętości właśnie »niewiasta«, Maryja z Nazaretu, jest »pierwowzorem Kościoła«", kiedy w oczy się rzuca "struktura hierarchiczna"? Władza i pieniądze pozostają w rękach grupy mężczyzn (następców apostołów, czyli biskupów, i księży - ich pomocników).

Istota problemu nie tkwi jednak w tym, że apostołowie i ich następcy są mężczyznami, ale w tym, czy istniejąca dziś "hierarchiczna struktura" jest - jak powiada Jan Paweł II - "całkowicie podporządkowana świętości członków Chrystusa". Mam czasem wrażenie, że "Kościół - instytucja" nie tylko przejawia dziwną predylekcję do przywdziewania strojów z dawnych epok, ale podobną predylekcję żywi do minionych wzorców kulturowych, często niewiele mających wspólnego z Ewangelią.

Na szczęście skorupę myślowych nawyków z dawnych epok powoli rozsadzają młode pędy. Refleksja nad miejscem kobiety w Kościele i w społeczeństwie XXI wieku wyrasta z nowych, konkretnych doświadczeń, a "nowy feminizm" nie chce powielać błędów starego "maskulinizmu".

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Urodził się 25 lipca 1934 r. w Warszawie. Gdy miał osiemnaście lat, wstąpił do Zgromadzenia Księży Marianów. Po kilku latach otrzymał święcenia kapłańskie. Studiował filozofię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował z młodzieżą – był katechetą… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 29/2011