Litość prezesa

Raz na jakiś czas można kibicować Jarosławowi Kaczyńskiemu.

22.01.2018

Czyta się kilka minut

W siedzibie europarlamentu otwarto wystawę „Odeślijmy futra do historii” pod patronatem grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, a na jej otwarciu zjawili się prominentni politycy PiS-u. Z ekranu swoje przesłanie wygłosił Jarosław Kaczyński.

„Każdy porządny człowiek powinien mieć litość dla zwierząt” – mówił w ubiegłym roku Kaczyński w krótkim nagraniu dla fundacji Viva, dodając, że zakaz hodowli zwierząt futerkowych to jeden ze sposobów na euro­peizację Polski – do nas przenosi się bowiem sporo takich hodowli, uznanych gdzie indziej w Europie za nieetyczne. Można wytknąć, że litość dla zwierząt często przegrywa w PiS z chaosem (to najłagodniejsze wytłumaczenie przyjęcia ustawy ułatwiającej życie myśliwym). Oraz że z litością dla ludzi, np. uchodźców, jest raczej krucho. Nie wspominając już o litości dla państwa prawa. Ale raz na jakiś czas można kibicować prezesowi, by jego wola stała się szybko prawem. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru Nr 5/2018