Lekcja kościelnej pokory

Po ponad pół wieku rozłamu Patriarchat Konstantynopola przyjął do wspólnoty eucharystycznej Cerkiew z Macedonii, a Patriarchat Serbski uznał jej niezależność.

13.06.2022

Czyta się kilka minut

Patriarcha serbski Porfiriusz (z otwartymi ramionami) wita się z macedońskim arcybiskupem Stefanem. Belgrad, 18 maja 2022 r. / MPC / MATERIAŁY PRASOWE
Patriarcha serbski Porfiriusz (z otwartymi ramionami) wita się z macedońskim arcybiskupem Stefanem. Belgrad, 18 maja 2022 r. / MPC / MATERIAŁY PRASOWE

To, co się wydarzyło, ­prawosławny patriarcha serbski Porfiriusz nazwał cudem, choć to głównie dzięki niemu ten cud był możliwy. W prawosławne święto świętych Cyryla i Metodego, Apostołów Słowian, 24 maja w soborze katedralnym św. Klemensa Ochrydzkiego w Skopje zwierzchnicy prawosławnych Kościołów Serbii i Macedonii – patriarcha Porfiriusz i arcybiskup Ochrydy i Macedonii Stefan – przewodniczyli wspólnej liturgii. Podczas niej patriarcha ogłosił, że Święty Sobór Biskupów Serbskiej Prawosławnej Cerkwi uznał, po 55 latach rozłamu, autokefalię Macedońskiej Cerkwi. Oficjalny dokument przekazano 5 czerwca w Belgradzie.

Autokefalia to status pełnej niezależności lokalnego Kościoła prawosławnego od ośrodków poza granicami danego kraju, a jednocześnie pozostawanie w łączności wiary i sakramentów z całą Cerkwią. Status ten gwarantuje m.in. możliwość wybierania zwierzchnika własnego Kościoła. Niezbędnymi warunkami otrzymania autokefalii jest zgoda Kościoła-Matki, uznanie nowego statusu przez pozostałe Kościoły autokefaliczne, a także posiadanie odpowiedniej liczby biskupów, diecezji i klasztorów.

Kilkanaście dni wcześniej, 9 maja, po posiedzeniu Świętego Synodu Ekumenicznego Patriarchatu Konstantynopolitańskiego pod przewodnictwem patriarchy Bartłomieja jego Kancelaria ogłosiła, że „przyjmuje do wspólnoty eucharystycznej hierarchię, duchowieństwo i lud Kościoła pod przewodnictwem arcybiskupa Stefana, uzdrawiając ranę schizmy i polewając »winem i olejem« rany naszych tamtejszych, prawosławnych braci”. A także: „Do najświętszego Soboru Cerkwi Serbii należy uregulowanie kwestii administracyjnych, które istnieją między nią a Cerkwią w Macedonii Północnej, oczywiście w ramach aktu kanonicznego i cerkiewnej tradycji. Za nazwę tego Kościoła uznaje »Ochrydzki« (biorąc pod uwagę obszar jego jurysdykcji w granicach państwa Macedonii Północnej)”. Akt ten zakończył trwającą ponad pół wieku izolację macedońskiego Kościoła.

Trudna droga do autokefalii

Chrześcijaństwo na tych terenach pojawiło się już od swego zarania. Macedonia, rozumiana szerzej niż obszar dzisiejszego państwa Macedonii Północnej – jako prowincja Cesarstwa Rzymskiego, wspomniana jest w Dziejach Apostolskich: „W nocy miał Paweł widzenie: jakiś Macedończyk stanął [przed nim] i błagał go: »Przepraw się do Macedonii i pomóż nam!«. Zaraz po tym widzeniu staraliśmy się wyruszyć do Macedonii w przekonaniu, że Bóg nas wezwał, abyśmy głosili im Ewangelię” (por. Dz 16, 9-14). W Filippi – największym mieście ówczesnej Macedonii – Paweł ochrzcił sprzedawczynię purpury o imieniu Lidia z miasta Tiatyry. Była ona pierwszą chrześcijanką na kontynencie europejskim. Jej dom dał początek powstającej w Filippi gminie chrześcijańskiej.

W 535 r., niedaleko dzisiejszego Lebanu w Serbii, w starożytnym mieście Iustiniana Prima powstało arcybiskupstwo. Przetrwało do początku VII wieku, do najazdu Awarów i Słowian. Obejmowało obszar pokrywający się częściowo z Arcybiskupstwem Ochrydzkim, które istniało w latach 1018-1767, a zostało uformowane za panowania cara Samuela (976-1014), do którego roszczą sobie prawo zarówno współcześni Bułgarzy, jak i Macedończycy. Samuel przeniósł stolicę państwa bułgarskiego do Ochrydy, która stała się centrum kulturalnym i politycznym, a także siedzibą patriarchatu.

Po klęsce Samuela w starciu z bizantyjskim władcą Bazylim II (976-1025) w 1018 r. Ochryda straciła status patriarchatu na rzecz arcybiskupstwa. Jako lokalna autokefaliczna Cerkiew istniała nawet po opanowaniu tych terenów przez Imperium Osmańskie, do 1767 r., kiedy to zlikwidował ją sułtan Mustafa III. Jej jednostki administracyjne zostały wówczas przyłączone do Patriarchatu Konstantynopolitańskiego. Obszar dzisiejszej Macedonii Północnej znajdował się pod jego jurysdykcją do czasu wojen bałkańskich, kiedy to przechodził na zmianę pod wpływy Serbii i Bułgarii. Gdy po II wojnie światowej utworzono w ramach Jugosławii Macedońską Republikę Ludową, diecezje wróciły do Serbskiej Cerkwi. Jednak już w marcu 1945 r. odbył się w jugosłowiańskiej Macedonii pierwszy ­ Cerkiewno-Ludowy Sobór, podczas którego ogłoszono odnowienie arcybiskupstwa ­ochrydzkiego, domagając się ustanowienia rodzimego zwierzchnika i kleru, a także niezależności kościelnej.

Ponieważ Zgromadzenie nie było zwołane przez biskupów, Cerkiew Serbska nie uznała go. Także władze odrzuciły ten pomysł, widząc w nim „macedoński separatyzm”. W 1958 r. drugi Cerkiewno-Ludowy Sobór ogłosił odnowienie arcybiskupstwa w postaci autonomicznej Macedońskiej Cerkwi Prawosławnej. W końcowej uchwale sobór zapewniał o pozostaniu w łączności z Serbskim Kościołem Prawosławnym i uznaniu zwierzchnictwa patriarchy serbskiego. W roku następnym, mimo zastrzeżeń co do kanoniczności tego soboru (obecność tylko jednego biskupa w momencie jego otwarcia), Serbski Kościół Prawosławny zadeklarował aprobatę wobec jego postanowień.

Dążąc do całkowitej niezależności, jesienią 1966 r. zwierzchnik Macedońskiej Cerkwi Prawosławnej arcybiskup Dosyteusz wystąpił do patriarchy Serbii o nadanie Kościołowi macedońskiemu autokefalii. W maju następnego roku prośba została odrzucona. Kościół macedoński postanowił wtedy, mając wsparcie władz państwowych, działać jednostronnie. W czasie synodu w dniach 17-19 lipca 1967 r. w Ochrydzie Święty Sobór Cerkwi ogłosił autonomiczny Kościół Macedonii autokefalicznym, z metropolitą Ochrydy i całej Macedonii jako zwierzchnikiem. Decyzje te Patriarchat Serbski uznał za nieważne, a na jego prośbę macedońskiej autokefalii nie uznały także inne lokalne Kościoły prawosławne.

Po dziesięcioleciach niemal całkowitego braku jakichkolwiek kontaktów Kościół serbski, chcąc uregulować napiętą sytuację, przywrócił w 2002 r. arcybiskupstwo ochrydzkie w ramach Patriarchatu Serbskiego. Jego zwierzchnikiem został arcybiskup Jovan (Jan) – zdobył on minimalne poparcie wśród wiernych, którzy pozostali przy dotychczasowej hierarchii. Rozłam tylko się pogłębiał.

Nie widząc szans na upragnioną autokefalię, część biskupów i wyższego kleru Cerkwi macedońskiej zwróciła się w 2017 r. w stronę Bułgarii. Chcieli odzyskać chociaż autonomię (a przez to być włączonymi do wspólnoty eucharystycznej), uznając Cerkiew bułgarską za swój Kościół macierzysty. Sprzeciwili się temu jednak pozostali macedońscy biskupi.

Nowa szansa na porozumienie pojawiła się w 2021 r., kiedy kolejnym serbskim patriarchą został Porfiriusz, uznawany za autorytet duchowy i za zwolennika dialogu. Niewątpliwie to dzięki jego dobrej woli, a także przychylności patriarchy konstantynopolitańskiego Bartłomieja, Macedońska Cerkiew Prawosławna zawdzięcza uznanie jej autokefalii.

Pokój na Bałkanach

Postęp w procesie przywrócenia kanonicznego statusu Cerkwi macedońskiej można uznać za odpowiedź Serbskiego Kościoła Prawosławnego na obecne czasy niepokojów i kryzysów. Zdaje się, że Bałkany wyciągnęły lekcję z historii – chociaż mimo ogólnego entuzjazmu, jaki zapanował w Serbii i Macedonii, pojawiły się też głosy sceptyczne. Część wiernych z Serbii decyzję patriarchatu uznała za wyrzeknięcie się średniowiecznego dziedzictwa serbskiego, sprawie zazdrośnie przygląda się też Bułgaria, której trudno przychodzi godzenie się z utratą wpływów w Skopje. Konstantynopol z radością przyjął uznanie macedońskiej autokefalii przez Sobór serbski, choć i tu nie zabrakło elementu politycznego, odnoszącego się do nazwy nowo uznanej Cerkwi – w kontaktach z Grekami nie może ona używać nazwy „Macedonia” ani jej derywatów. Kościół grecki rozpatruje już uznanie kanonicznego statusu nowej autokefalii – wyrażając zarazem zaniepokojenie używaniem przez Serbów samego przymiotnika „macedońska”.

Mimo tych wątpliwości i trudności, delegacja biskupów i duchowieństwa Cerkwi macedońskiej z jej zwierzchnikiem od 9 do 13 czerwca przebywała na zaproszenie patriarchy Bartłomieja w Stambule, gdzie w dzielnicy Fanar mieści się siedziba Patriarchatu konstantynopolitańskiego. Centralnym punktem wizyty była wspólna liturgia 12 czerwca, w Święto Zesłania Ducha Świętego. Jest to wydarzenie historyczne – prawdopodobnie pierwsza wspólna celebracja liturgii przez Patriarchę Ekumenicznego i arcybiskupa ochrydzkiego w historii nowożytnej (niektóre zapisy wskazują, że ostatni raz miało to miejsce w 1763 r.). Oczekuje się, że zwieńczeniem całego procesu będzie w niedalekiej przyszłości wydanie tomosu przez Bartłomieja. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru Nr 25/2022