Lęk przed sukcesem

Czy chcę naprawdę dotrzeć do innego człowieka, zrozumieć go i mu pomóc? Co się stanie, gdy się nawróci?

22.11.2015

Czyta się kilka minut

 / Fot. David Terrazas Morales / CORBIS / PROFIMEDIA
/ Fot. David Terrazas Morales / CORBIS / PROFIMEDIA

Na adwentowej drodze stoją znaki. Znak Jonasza to ostrzeżenie przed strachem. On bał się sukcesu. Uciekł aż na dno wielkiej ryby, bo się bał, że mu się uda (a nie: nie uda). Miał nawrócić Niniwę, wielką, groźną i nielubianą (jak Moskwa przez wielu Polaków). Nie chciał jej nawrócenia, a wiedział, że Ten, który go posyła, niestety jest „Bogiem łagodnym i miłosiernym” (Jon 4, 2).

Czy boję się sukcesu? Czy chcę naprawdę dotrzeć do innego człowieka, zrozumieć go i mu pomóc? Co się stanie, gdy się nawróci? Wtedy zacznie zadawać pytania dziecinnie istotne: „Dlaczego?”, „Po co?”. To, co było oczywiste i bezrefleksyjne, zacznie szukać uzasadnienia. Będę musiał wymyślić nowy język. Mój dotychczasowy żargon stanie się niezrozumiały dla neofitów.

Mogą wziąć, nie daj Boże, moje słowa poważnie i zaczną się angażować na rzecz wykorzystywanych. I co im powiem, gdy zapytają: wybrać bezpieczeństwo czy narażanie się?

Jonasz jest oburzony, gdy misja się udaje, gdy miasto się nawraca. Ale nie chodzi mu o to, że teraz będzie miał więcej roboty (również intelektualnej), że będą mu zabierali czas i domagali się towarzyszenia. On po prostu chciał zemsty, a nie miłosierdzia. Dlaczego?

Gdy boimy się obcego, łudzimy się, że kiedy zniknie, zniknie też nasz strach. Obcy „nawrócony” ciągle jednak jest groźnie nieprzewidywalny. Pamięć o męczennikach skrzywdzonych przez obcego domaga się potwierdzenia, że zginęli za prawdę, że mieli rację, a nie jakiegoś wsłuchiwania się w racje prześladowców. Dziadowie z nimi dzielnie walczyli, a my mamy ich próbować zrozumieć i jeszcze pomagać?

Jonasz odniósł sukces spektakularny. Można nawet powiedzieć: medialny. To był cud. Nawrócenie stolicy imperium. To musiało się odbić szerokim echem. Co sobie pomyśleli jego ziomkowie? Do tej pory był prowincjonalnym prorokiem. Teraz wypłynął na szerokie wody, poszedł do obcych i tam działa cuda. Głośno o nim. Zazdroszczą mu? Pewnie tak. Czy odcinają się od niego? Zwykle tak bywa. „Hejtują” go? A jakże!

Strach przed sukcesem to też strach przed cudami. Nawet Jezus prosił, by nie rozgłaszać Jego cudów. Ale to nic nie dało. Czyż skuteczność nie jest cudowna? Ale iluż to wrogów przysparza? Chętnie „zahejtują”: „Mocą Belzebuba to czyni”. Zwłaszcza gdy mają cię za takiego, co dla obcych tyle czyni, a wśród swoich jakoś tak słabiutko.

Dlatego chyba Jonasz ma pretensje do Boga nawet już po sukcesie. I się oburza: „Nie podobało się to Jonaszowi i oburzył się. Modlił się przeto do Pana i mówił: »Proszę, Panie, czy nie to właśnie miałem na myśli, będąc jeszcze w moim kraju? Dlatego postanowiłem uciec do Tarszisz, bo wiem, żeś Ty jest Bóg łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą. (...)«. Pan odrzekł: »Czy uważasz, że słusznie jesteś oburzony?«” (Jon 4, 1-4).

Rok Miłosierdzia przypomina o sukcesach Bożego miłosierdzia, o mniej lub bardziej spektakularnych nawróceniach pod jego wpływem. Znak Jonasza pokazuje, że kto się boi, ten się oburza. Oburza się na miłosierdzie. ©

Ks. JACEK SIEPSIAK jest redaktorem naczelnym kwartalnika „Życie Duchowe”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 48/2015