Heaney po polsku

Chciałbym sprostować i uzupełnić informację o polskich książkach irlandzkiego noblisty - Seamusa Heaneya, podaną w dodatku irlandzkim („Polak Irlandczyk, dwa bratanki”, „TP” nr 11/2003). Ostatnią wydaną po polsku książką Seamusa Heaneya był ponad 100-stronicowy wybór jego wierszy, w wyborze i przekładzie Piotra Sommera. Książka, opatrzona dwoma esejami autobiograficznymi Irlandczyka i posło-wiem, nosi tytuł „Kolejowe dzieci” i ukazała się w 1998 r. nakładem Fortu Legnica.

Koryguję tym samym informację Heaneya, który mówi, że Piotr Sommer wspierał go „na bardzo wczesnym etapie”. Nobliście chodzi zapewne o to, że Sommer wspierał go „już” na bardzo wczesnym etapie oraz przez całe lata 90., ponieważ „Kolejowe dzieci” ukazały się w trzy lata po otrzymaniu przez Heaneya Nagrody Nobla, której nie dostał przecież „na bardzo wczesnym etapie” twórczości. Książka ta, przynosząc najpełniejszy przegląd poezji Seamusa Heaneya po polsku, przynajmniej dubluje liczbę dawniejszych przekładów Piotra Sommera (w „Kolejowych dzieciach” uzyskały zresztą nowy kształt). Czytelników „TP” zainteresować może i to, że w 1998 r. Fort Legnica opublikował też wybory wierszy trzech innych poetów irlandzkich: Ciarana Carsona, Michaela Longleya i Dereka Mahona.

ARTUR BURSZTA
Biuro Literackie Port Legnica

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Wybrane teksty dostępne przed wydaniem w kiosku
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Wybrane teksty dostępne przed wydaniem w kiosku
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
79,90 zł

Artykuł pochodzi z numeru TP 13/2003