Czy rosyjska władza podżega do ludobójstwa

Na ławie oskarżonych w Norymberdze Władimir Putin ze współpracownikami: taki fotomontaż – jedna z licznych grafik, jakie pojawiły się w internecie po ujawnieniu zbrodni w Buczy i innych ukraińskich miejscowościach – ma podnosić na duchu. Nie podnosi.

11.04.2022

Czyta się kilka minut

Marsz wsparcia dla Ukrainy, Gdańsk, 26 marca 2022 r. / FOT. WOJCIECH STROZYK/REPORTER /
Marsz wsparcia dla Ukrainy, Gdańsk, 26 marca 2022 r. / FOT. WOJCIECH STROZYK/REPORTER /

Sprawcy masowych egzekucji cywilów mogą zostać ukarani, ale prawdopodobieństwo tego jest małe; na ewentualne procesy w sprawie zbrodni wojennych poczekamy lata; Putin pozostanie najpewniej bezkarny do śmierci. Nowa faza wojny – której skalę zapowiadają wezwania władz w Kijowie do ewakuacji ludności ze wschodu kraju – może oznaczać więcej rosyjskich zbrodni.


WOJNA PO BUCZY. CO BĘDZIE DALEJ? ANALIZA WOJCIECHA KONOŃCZUKA >>>


Nawet jeśli to, co stało się w Buczy, nie zostanie uznane za ludobójstwo (tj. zbrodnię, której celem jest zniszczenie grupy narodowej lub etnicznej, w całości lub w części), to Kreml może zostać o nie oskarżony. W ostatnich dniach rosyjska władza coraz częściej prezentuje ludobójcze myślenie (takiego określenia użył badacz londyńskiego King’s College). Oto Dmitrij Miedwiediew, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa FR, ogłasza na Telegramie, że „sama istota ukraińskości (...) to jeden wielki fejk”; agencja prasowa RIA Nowosti żąda eksterminacji ukraińskich elit i „deukrainizacji” społeczeństwa; Putin od dawna odmawia Ukraińcom prawa do tożsamości; wzięci do niewoli rosyjscy żołnierze mówią o „czyszczeniu” kraju z domniemanych „faszystów”.


ATAK NA UKRAINĘ: CZYTAJ WIĘCEJ W SERWISIE SPECJALNYM >>>


Wszystko to – w połączeniu z sączącą nienawiść do Ukrainy kremlowską propagandą – przywołuje na myśl niesławne rwandyjskie Radio Tysiąca Wzgórz czy serbską propagandę w Bośni. Przybliża też – tylko trochę, ale jednak – perspektywę pociągnięcia do odpowiedzialności za zbrodnie choćby niektórych jej sprawców. Jeśli bowiem cokolwiek w kontekście Buczy może dać nadzieję – to tym czymś jest długa pamięć świata. Zbrodnie przeciwko ludzkości nie ulegają przedawnieniu.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 16/2022