Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Berlinale po raz pierwszy w jego 58-letniej historii otworzył film dokumentalny. "Shine A Light" to zapis koncertu zespołu The Rolling Stones, który odbył się w 2006 r. w nowojorskim Beacon Theater. "Muzyka jest częścią mojego życia i bardzo mnie inspiruje. A o nakręceniu Stonesów marzyłem od 40 lat" - wyznaje Scorsese, który dyrygował pracą aż 16 kamer. Połączenie pełnego energii koncertu z archiwalnymi nagraniami telewizyjnymi zachwyci nie tylko fanów zespołu...
Już pierwszy dzień konkursowego przeglądu wysoko postawił poprzeczkę. Krytyków zachwycił nominowany do Oscara w 8 kategoriach "Aż poleje się krew". Paul Thomas Anderson dokonał mrocznej adaptacji powieści Uptona Sinclaira, której akcja toczy się u progu XX w. na polach naftowych Kalifornii. Zrealizowany z epickim rozmachem film opowiada o bezwzględnym dążeniu do sukcesu, którego nieodłącznym elementem są kłamstwo, poniżenie i morderstwo. Bardzo lubiany w Berlinie Daniel Day-Lewis brawurowo wcielił się w postać oszalałego z żądzy władzy i posiadania naftowego magnata. Anderson i Lewis są poważnymi kandydatami do Złotego Niedźwiedzia.
Równie mocną pozycję na dziennikarskiej giełdzie zajmuje Tilda Swinton. Brytyjska aktorka sugestywnie zagrała tytułową Julię w najnowszym filmie Erica Zonki. "Julia" to opowieść o alkoholiczce, która z chęci zysku i pragnienia odegrania się na życiu porywa wnuka amerykańskiego milionera. Film zaczyna się niczym studium psychologiczne odpychającej bohaterki, szybko jednak przeradza w pełen dramatycznych zwrotów akcji dreszczowiec. Julia poprzez kontakt z uprowadzonym chłopcem stopniowo dojrzewa, a tracąc w Meksyku okup - zyskuje człowieczeństwo.
O zupełnym braku człowieczeństwa mówią "Ogrody nocy" Damiana Harrisa. Film opowiada historię uprowadzenia dwójki ośmioletnich dzieci przez pedofilów. Przez 9 lat dzieci będą maltretowane seksualnie i nawet po wyzwoleniu powrót do normalności okaże się niemożliwy. Wstrząsające sceny psychologicznego łamania dzieci stały się powodem krytyki, w opinii niektórych recenzentów twórcy zbliżają się tu do niebezpiecznych granic. Czy nie jest to przypadkiem eksploatacja tragedii? Jednak wielu widzów poruszonych opisem zbrodni uważa, że konieczne było odsłonięcie jej mechanizmów. Ofiarami porwań pada w USA 30 tys. dzieci rocznie, połowa z nich jest gwałcona i wykorzystywana seksualnie.
Berlinale nigdy nie unikało tematów trudnych, od lat ma też opinię festiwalu politycznego. Przed nami zatem dwugodzinny dokument na temat tortur w amerykańskim więzieniu Abu Ghraib w Bagdadzie, zaś brazylijski reżyser Jose Padilha w swoim "Trope de Elite" przedstawi okrutną walkę między policją a gangami w Rio de Janeiro.
Nas najbardziej jednak interesuje, jak międzynarodowa publiczność przyjmie "Katyń" Andrzeja Wajdy. Film zaprezentowany zostanie w prestiżowej, głównej sekcji festiwalu, ale nie będzie konkurował o nagrody. Polski reżyser cieszy się w Berlinie od lat uznaniem - w 2006 r. został uhonorowany Złotym Niedźwiedziem za całokształt twórczości.