Aptekarze bez szans

Posypał się sojusz lekarsko-aptekarski. Lekarzom, głównie dzięki stanowczości związków zawodowych, udało się osiągnąć to, czego od początku żądali: Sejm na wniosek rządu w błyskawicznym tempie znowelizował ustawę refundacyjną, wykreślając z niej zapisy pozwalające karać medyków za źle wypisane recepty. Nadal jednak będzie można karać aptekarzy – jeżeli zrealizują taką źle wypisaną receptę.

17.01.2012

Czyta się kilka minut

Aptekarze ponieśli porażkę w tej rozgrywce przede wszystkim dlatego, że zbyt późno zrozumieli, iż w służbie zdrowia wygrywa tylko ten, kto ostro walczy i protestuje – wszelka koncyliacyjność jest natychmiast przez drugą stronę lekceważona. Dr Krzysztof Bukiel, który od 20 lat (!) przewodzi Ogólnopolskiemu Związkowi Zawodowemu Lekarzy, wie o tym doskonale. Przy okazji: nie tylko z tego powodu uważam, że dr Bukiel byłby doskonałym ministrem zdrowia.

Spóźniony protest aptekarzy (zapowiadają zamykanie aptek na godzinę w ciągu dnia i nierealizowanie źle wypisanych recept) może się okazać nieskuteczny z dwóch powodów: po pierwsze, trudno sobie wyobrazić solidarny strajk tam, gdzie obowiązują zasady wolnego rynku, a po drugie, rząd aptekarzom ulec po prostu nie może. Zlikwidowanie zapisu o karaniu aptekarzy przekreślałoby całą reformę, jaka jest zapisana w ustawie refundacyjnej. Nowe przepisy pozwalają ściślej niż dotąd pilnować tego, w jaki sposób są wydawane publiczne pieniądze. To dlatego od nowego roku wszystkie apteki musiały podpisać kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia na sprzedaż leków refundowanych.  

MAREK NOWICKI jest dziennikarzem „Faktów” TVN.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 04/2012