Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Z tego, co pisałem, wielokrotnie wyciągano wnioski
O moim nadmiernym zaangażowaniu w lektury -
Nic bardziej mylącego od fałszu w prawdzie;
Wyglądam przez okno:
Ale nie skaczę w dół, by się wynurzyć na powierzchni zdania.
Jest krótko po dziesiątej. Nasze dziewczynki bawią się ulicę dalej
W początek wygnania.
I pełno światła wokół. I ciepła. (I będą
Krzyki pochopne i śpiewy radosne po bajkach wieczorem).
(Widzę, że wielu się za wcześnie rozbiera i odrzuca sandały).
Osiądzie na dnie oka ten dzień, ale nie powróci w dzień sądny.
Nasz diabeł jest egzorcystą,
Który oczekuje potwierdzenia.
W trzeciej osobie
Mówi o sobie w trzeciej osobie -
To mniej więcej jasne, kiedy czyta z zamkniętej książki
O innych towarzyszach podróży
O szóstej po południu.
Czeka na siebie w trzeciej osobie -
Ale do spotkania nie dojdzie; i nie powiedzie się sen
Przez zacinającą się wentylację w wagonie
O szóstej po południu.
Jedzie na spotkanie z innymi -
W końcu trzeba się przełamać i przeczytać wiersze:
Dawniej miał przyjaciół, dziś dla obcych zabierze głos
O szóstej po południu.
Pije z filiżanki (pojawia się filiżanka z dłonią
Zamiast podstawki i zatartym napisem nadzieja), zaraz zeskoczy
Na peron; słyszy, że trzeszczą pola, deszcze i gwiazdy
O szóstej po południu.
Wpada do podmiejskiej kolejki - skąd pewność,
Że go nie przebodą lepszą ojczyzną? Ładna pani ssie
Lizaka, dróżnik czyta bilet, siostra je, wszyscy oddychają rdzą
O szóstej po południu.
Chciałby oznajmić, że wierzy w czytelnika,
Który nie rozumie tego, czego i on nie rozumie
Z własnych wierszy - ale milczy, bo o to go nie pytają
O szóstej po południu.
Artur Szlosarek (ur. 1968) jest poetą i tłumaczem, laureatem Nagrody Fundacji im. Kościelskich. Ostatnio opublikował tom "Pod obcym niebem" (2005). Do księgarń trafiły niedawno "Aforyzmy z Zürau" Franza Kafki w jego przekładzie.