To byłby koniec marzeń
To byłby koniec marzeń

KAROLINA PRZEWROCKA-ADERET: Izrael zajął się epidemią. Myśli Pan, że Netanjahu zrezygnuje z aneksji?
SAEB EREKAT: Nie. Znam go od 33 lat. To jasne, że zielone światło od Trumpa jest jego największym osiągnięciem. Netanjahu to taki polityk, który jest przekonany, że bez niego kraj nie ma przyszłości. On wierzy w konflikt. Myśli, że silny Izrael potrzebuje konfliktu, by przetrwać. Jego celem jest też i to, by nadszarpnąć starania o powstanie suwerennego państwa palestyńskiego. Jak na razie świetnie mu się to udaje.
Co Netanjahu teraz zrobi?
Przygotuje plan aneksji na mniejszą skalę. Powie: poszedłem na ustępstwa, ale Palestyńczycy się nie zgodzili! Proszę pamiętać, że natura umowy między Organizacją Wyzwolenia Palestyny i Izraelem osadza się na układzie z Oslo z 1993 r. Tam uzgodniono wzajemne uznanie dążenia do suwerennej państwowości, kwestię...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]