Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Prof. Andrzej Zbierski chyba proroczo mówił o zagrożeniach intelektualnych polskiej tożsamości, też religijnej. “Jak przebije się do nas Tischner?" - pytał. Mówiono o wielkich nieobecnych tej sesji - ludziach z elit politycznych; o tym, że pojęcia inteligencji i elit nie mają już ze sobą zbyt wiele wspólnego, zwłaszcza gdy coraz bardziej widoczna staje się korporatyzacja zawodów (np. lekarzy). Obserwując getta tworzone przez przedstawicieli środowisk inteligenckich, możemy pytać, gdzie podziało się bezinteresowne zaangażowanie, otwartość na świat, osobista odpowiedzialność i zespołowa praca, które odróżniały polską inteligencję od indywidualistycznej klasy średniej, nastawionej przede wszystkim na osobisty zysk. Biorąc pod uwagę, w jak opłakanym stanie jest etos polskiej inteligencji dzisiaj, zwracano uwagę na potrzebę dialogu, konieczność przezwyciężania uprzedzeń, zdolność empatii, by, wedle słów Tischnera - przekroczyć ograniczającą nas samoocenę.
“Tischner to nie sen, ale ojczyzna, zadanie" - powiedział prof. Borzyszkowski. Przyznaliśmy się do własnej bezradności; mamy dużo więcej do zrobienia niż do powiedzenia.
ANETA KRAWCZYK (Gdańsk)