Talent do słuchania

Biblijny mit początku: u zarania było Słowo. Podczas prezentacji z cyklu “Verba Sacra" słowo stanowi nie tylko środek, ale i cel. Trzydziesta recytacja odbyła się 16 sierpnia w poznańskiej archikatedrze, gdzie Dorota Segda przeczytała fragmenty “Dzienniczka siostry Faustyny".

31.08.2003

Czyta się kilka minut

Przemysław Basiński, dyrektor projektu, mówi, że aktorzy potrafią wyrażać świętą przestrzeń słowa. I tak od stycznia 2000 r. najwybitniejsi polscy aktorzy, m.in. Teresa Budzisz-Krzyżanowska, Maja Komorowska, Anna Seniuk, Gustaw Holoubek, Jan Peszek czy Zbigniew Zapasiewicz recytują teksty wrośnięte w europejską tradycję - początkowo w katedrze poznańskiej i innych katedrach kraju (Modlitwy Katedr Polskich), później w świątyniach kontynentu (poczynając od wileńskiej). Słowo wypełnia też poznańską aulę uniwersytecką (“Wielka Klasyka" - cykl, który zainaugurowała recytacja “Odysei" Homera, i Festiwal Sztuki Słowa).

“Verba sacra" to projekt interdyscyplinarny, odwołujący się do dziedzictwa europejskiego: podróż do źródła chrześcijańskiej kultury. Fenomenem jest tłumne, a skupione odbieranie tak podawanego słowa. Przecież uczenie się tak głębokiego słuchania jest trudne - jak mawiał Erwin Axer, publiczność też musi mieć talent.

Przemysław Basiński: - Jako młody reżyser zauważyłem, że materia słowa zaczyna znikać z teatru, że wypiera ją inscenizacja, a przecież wiadomo, że podstawą teatru jest literatura, nie obraz. Wydaje mi się, że jesteśmy w momencie przesilenia, gdy ludzie są otoczeni taką ilością informacji, że to, co jest dla nas najbardziej interesujące, związane z pytaniami egzystencjalnymi, jest trudne do znalezienia. Tymczasem odpowiedź można znaleźć w Biblii. I ludzie, niezależnie od swych tzw. opcji, znajdują w niej odpowiedź. Nie dziwię się, że w takim skupieniu i tak licznie uczestniczą w spotkaniach “Verba sacra". Sztuka teatralna, jeśli ma spełniać swe posłannictwo, czyli budować wspólnotę, musi opierać się na słowie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 35/2003