Sport romantyczny

Zgadzam się z pomysłem Pawła Misiora, autora tekstu “Polski Nedved. Instrukcja obsługi" (dodatek “Futbol w »TP« - Euro 2004", “TP" nr 28/04), że “musimy tylko zainwestować w setki klubów sportowych, zbudować dziesiątki pięknych stadionów oraz tysiące boisk i szatni, a także wyszkolić dziesiątki tysięcy młodych trenerów, którzy nauczą pięknie grać w piłkę miliony piłkarzy", a trofea będą w zasięgu naszych zawodników. Kto ma wyłożyć pieniądze na taką gigantyczną działalność? Chyba nie podatnik, z trudem ponoszący ciężar utrzymywania wielu niewydolnych instytucji państwowych: Sejmu, wojska czy policji. Może zacznijmy skromnie od zmiany podejścia do sportu szkolnego i akademickiego. Niech każda szkoła stworzy boisko sportowe z prawdziwego zdarzenia albo choć poważnie traktuje zajęcia z wychowania fizycznego, zaś uczelnie - zajęcia sportowe i sport akademicki. Niech media starają się upowszechniać zdrowy, sportowy tryb życia. Zaś sektor prywatny niech buduje w tym czasie stadiony, trenuje zawodników, znajduje “młodych trenerów" i zarabia pieniądze dla tworzenia profesjonalnej infrastruktury. Gdy korty tenisowe, pływalnie, boiska czy pola golfowe staną się czymś powszednim, zagraniczne trofea i ogromne pieniądze przyjdą same.

W latach 1954-57 byłem członkiem kadry narodowej w lekkoatletyce. Nie pojechałem na olimpiadę w 1956 r. do Melbourne, bo nie uzyskałem odpowiedniego minimum. Sport wyrobił jednak we mnie nawyki, które przydały się w dorosłym życiu. Do dzisiaj uprawiam sport dla przyjemności (przekazałem ten zwyczaj synom), nie palę, nie piję. Miałem szczęście uprawiać sport w czasach, kiedy robiło się to dla przyjemności - w czasach sportu romantycznego. Wyniki były gorsze, ale my, sportowcy, pozostawaliśmy zdrowsi na duchu i ciele.

KRZYSZTOF NOWAKOWSKI (Warszawa)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 30/2004