Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Billboardy - przyjęty przez partie, a następnie zaciekle przez nie zwalczany instrument politycznej autopromocji, dla społeczeństwa zaś sposób na odreagowanie narzucającej się obecności polityków. Dopisywanie obelżywych haseł, dorysowywanie kandydatom zębów, rogów, a w skrajnych przypadkach penisów - to najczęstsze objawy Zespołu Kompulsywnego Odreagowywania Kampanii. Zlikwidowanie tego kanału ujścia emocji może spowodować poważne skutki społeczne.
Debata - 60-minutowa, oglądana przez kilkanaście milionów Polaków wymiana nieuprzejmości między liderami dwóch największych partii, poprzedzona wzywaniem do wzięcia w niej udziału oraz wyzywaniem (zwykle od tchórzy) wzywanego, który ostatecznie zgadza się na debatę, twierdząc, że to on pierwszy wzywał do jej przeprowadzenia.
Kampania pozytywna - wzywanie przeciwnika politycznego do zaprzestania wojny na górze. Jej efekt obrazuje znana sentencja Radia Erewań: "Wojny nie będzie, ale będzie taka walka o pokój, że kamień na kamieniu nie zostanie".
Ocieplenie wizerunku - starcie między specami od wizerunku Jarosława Kaczyńskiego a Jarosławem Kaczyńskim. Celem speców jest nakłonienie ekspremiera do spotkań z dziećmi i kobietami, Kaczyńskiego zaś - obrażenie jak największej liczby możliwie dużych grup społecznych w jak najkrótszym czasie. Zwycięzca, ktokolwiek nim zostaje, ponosi klęskę: Kaczyński - triumfując nad specami - przegrywa wybory; spece - skłaniając Kaczyńskiego do ocieplenia wizerunku - są relegowani z partii.
Parytety - promowanie kobiet, a następnie ich marginalizowanie i "wycinanie". Walka o nie dowodzi wiarygodności SLD. Partia ta na czołowych miejscach swoich list umieściła - w miejsce kobiet - wyłącznie zwolenników parytetów.
Pawlak Waldemar - lider partii, która od lat wchodzi do Sejmu mimo złych sondaży. Na ilustrację zjawiska najlepiej nadaje się parafraza znanego powiedzenia o piłce nożnej i Niemcach: wybory to przedsięwzięcie, w którym bierze udział kilka tysięcy polityków, a na końcu do Sejmu wchodzi Pawlak.
Polska w budowie - hasło Platformy Obywatelskiej, przypominające Polakom, że na skutek modernizacji kraju przez partię rządzącą polskie ulice są nieprzejezdne. Ma skłonić elektorat PO do pozostania w wyborczy weekend w domach.
Stalinowskie metody - jeden z kilku subtelnych - obok "metod rodem z PRL-u" oraz "praktyk znanych z czasów Gomułki" - chwytów retorycznych używanych w kampanii. Służy rzetelnemu opisowi działań przeciwnika w oparciu o motywy historyczne. Sygnał do jego użycia w bieżącej kampanii dała posłanka Elżbieta Kruk, kojarząc komisję ministra Jerzego Millera ze stosującą podobne metody (stalinowskie) tzw. komisją Burdenki.
Teren - specjalność Grzegorza Napieralskiego. Ściskanie Polakom dłoni, uporczywe atakowanie przechodniów jabłkami oraz kanapkami o piątej rano - czyli metody, które okazały się już raz skuteczne, i których ponownym użyciem zagroził w tym roku szef SLD.
Wałbrzych - miasto-soczewka. Na jego promocję - w ramach kampanii pozytywnej - postawi tej jesieni Jarosław Kaczyński.
Wyborczy próg - osiągnięcie niskiego progu (3 proc.) pozwala na absorpcję publicznych funduszy dających się przeznaczyć na zakup zwalczanych uprzednio spotów i billboardów; wysokiego (5 proc.) - na prowadzenie 4-letniej (pozytywnej) kampanii na korytarzach Sejmu, ocieplanie w jego gmachu wizerunku oraz apelowanie z mównicy o parytety.