Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
...i trwało przez kolejnych kilka lat: ludobójstwo Polaków mieszkających we wschodnich województwach przedwojennej Polski, dokonane przez Ukraińców, partyzantów z UPA, często wspomaganych przez miejscową ludność – ukraińskich sąsiadów. Masakry były częścią planu UPA: walki o Ukrainę „wolną od Polaków”. Ich kulminacja na Wołyniu nastąpiła podczas „krwawej niedzieli” 11 lipca 1943 r., gdy UPA wymordowała równocześnie sto kilkadziesiąt polskich wsi. Polscy historycy szacują, że liczba Polaków zabitych przez Ukraińców na Wołyniu wynosi co najmniej 60 tys., w Galicji 30-40 tys. oraz 6-8 tys. na innych terenach (np. dzisiejsze powiaty: Hrubieszów, Tomaszów, Lubaczów).
Ukraińskie ataki doprowadziły do kontrakcji polskiego podziemia: aby powstrzymać akcje UPA – a czasem też, by dokonać zwykłego odwetu – Armia Krajowa i Bataliony Chłopskie prowadziły w latach 1944-45 uderzenia także na ukraińskie wsie, zabijając również cywilów. Liczbę ofiar ukraińskich szacuje się na 10 tys.
Znaczna część polskich ofiar nadal spoczywa w nieoznaczonych mogiłach zbiorowych.