Recykling z walkmana. Felieton Jana Klaty

Różnymi drogami wiedzie retromania. Oto Kate Bush dziękuje fanom ultrapopularnego serialu za wywindowanie na listy przebojów jej piosenki sprzed lat.

13.06.2022

Czyta się kilka minut

Stranger Things / Netflix / Materiały prasowe /
Stranger Things / Netflix / Materiały prasowe /

Czas nie przemija, tylko się zataja – jak słusznie zauważył niesłusznie zapomniany Tadeusz Miciński, bo miał po temu podstawy. Jednak zdaje mi się, że ujawnił tylko część prawdy o podskórnych prądach ludzkiej myśli. Rzucając uchem na dzieje kultury od czasów wynalezienia zjawiska pt. „nastolatek”, daje się zauważyć, że to, co się zataja, ma tendencje do cyklicznego odtajania.

Oto Kate Bush dziękuje fanom ultrapopularnego serialu za wywindowanie na czołowe miejsca obecnych list przebojów jej piosenki sprzed lat. Kompozycja „Running Up That Hill” otwierała znakomity album „Ogary Miłości” z 1985 r., a teraz dzięki wykorzystaniu w jednym z odcinków, chlubi się najwyższą pozycją klikalności na Spotify (licznik dziś wskazuje ponad 205 mln odsłon).

Inny przykład, z innego hiperserialu: „Drink Before the War”, przedostatni przystanek genialnego debiutanckiego albumu Sinead O’Connor. Jedna scena i internetowe szaleństwo: klikalność na Spotify wzrasta o 27 tys. procent! Nota bene, twórcy owego serialu wykorzystują do 37 różnych utworów w każdym odcinku (oprócz oryginalnej ścieżki dźwiękowej, oczywiście). Czy w tym szaleństwie jest metoda? Jeszcze nie wiem, na serial rzucę okiem, jak kurz opadnie, za jakieś 10 lat, ale z punktu widzenia twórczości Sinead O’Connor dobrze się stało, nieprawdaż? Z seriali, które się sprawdziły i trwać będą, pamiętam znakomicie nieoczywiste użycie muzycznych ready mades w arcydzielnej „Rodzinie Soprano”.

Różnymi drogami wiedzie retromania. Nie wadzi mi nawet reklama samochodu, dzięki której szeroki świat w 2000 r. – po 28 latach od dnia wydania albumu – usłyszał „Pink Moon” fenomenalnego angielskiego przewrażliwca Nicka Drake’a, choć akurat w tym wypadku artysta już nie miał okazji podziękować. W poczuciu rozminięcia się ze swoim czasem odszedł w 1974 r., najprawdopodobniej świadomie przedawkowując antydepresanty. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Reżyser teatralny, dramaturg, felietonista „Tygodnika Powszechnego”. Dyrektor Narodowego Teatru Starego w Krakowie. Laureat kilkunastu nagród za twórczość teatralną.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 25/2022

W druku ukazał się pod tytułem: Recykling z walkmana