Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W wigilię Bożego Narodzenia zmarł profesor Tadeusz Chrzanowski: literat, historyk sztuki, fotografik i niestrudzony działacz na polu opieki nad zabytkami kultury. Urodził się w 1926 r. w Krakowie, ale młodzieńcze lata spędził w rodzinnym Moroczynie koło Hrubieszowa. Po wojnie osiadł na stałe w Krakowie i rozpoczął studia ekonomiczne na Akademii Handlowej, a wkrótce także na historii sztuki UJ. Jako student przeszedł przez bardzo interesujące doświadczenie Klubu Logofagów, stanowiącego próbę ratowania niezależnej myśli w latach powojennych.
Historia sztuki miała się okazać głównym polem działalności Chrzanowskiego. W roku 1952 uzyskał on w tej dziedzinie magisterium, w 1971 - doktorat, w 1980 - habilitację, a w 1990 profesurę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W ciągu kilkudziesięciu lat pracy naukowej opublikował ok. 250 prac, w tym liczne książki, jak "Rzeźba z lat 1560-1650 na Śląsku Opolskim" (1974), "Złotnictwo toruńskie" (1988, wspólnie z Marianem Korneckim), "Sztuka w Polsce Piastów i Jagiellonów" (1993) czy "Sztuka ziemi krakowskiej" (1983, wspólnie z Marianem Korneckim). Przez wiele lat specjalnością Tadeusza Chrzanowskiego była inwentaryzacja zabytków w terenie, co wymaga niezwykle wszechstronnego warsztatu. Plonem Jego prac inwentaryzatorskich jest ponad 40 tomików "Katalogu Zabytków Sztuki w Polsce", w tym kompletne opracowanie dawnego woj. bydgoskiego (znów wspólnie z Marianem Korneckim). Dodając do powyższych osiągnięć liczbę 22 wypromowanych doktorów oraz nieskończoną liczbę recenzji doktorskich i habilitacyjnych, uzyskamy obraz jednego z najwybitniejszych powojennych historyków sztuki.
Jest to jednak tylko część profilu twórczego Tadeusza Chrzanowskiego, który swego pióra używał nie tylko do przygotowywania prac naukowych. Jako literat zaczynał od poezji, a następnie przeszedł do publicystyki kulturalnej o bardzo szerokich horyzontach, niepozbawionej przy tym ciętych sformułowań, szczególnie częstych w ukazujących się jeszcze niedawno felietonach w "Tygodniku Powszechnym". Właśnie "Tygodnik" stanowi najbliższy kontekst intelektualny i ideowy twórczości Chrzanowskiego. Łącząc błyskotliwą inteligencję z bezwzględną uczciwością, Chrzanowski - nie będąc właściwie zawodowym pisarzem - stał się prawdziwym autorytetem w środowisku literackim, odgrywając istotną rolę w działalności dawnego Związku Literatów Polskich, a następnie Stowarzyszenia Pisarzy Polskich oraz Pen Clubu.
Posługując się po mistrzowsku słowem, Tadeusz Chrzanowski opanował też obraz, w typowo XX-wiecznej formie fotografii. Z jej tajnikami zapoznał go wybitny fotografik Włodzimierz Puchalski. Swe umiejętności Chrzanowski oddał przede wszystkim na usługi inwentaryzacji zabytków, wykonując tysiące ujęć o ogromnej dziś wartości. W wielu przypadkach jego dokumentacyjne z pozoru zdjęcia zawierają istotny element artystyczny.
Jednym z najpiękniejszych rezultatów wirtuozerskiego poruszania się przez prof. Chrzanowskiego wśród słów i obrazów jest niezwykła książka "Żywe i martwe granice" (1974), prawdziwy emblematum liber, ożywiający zapomniany gatunek w swoistej sarmackiej wersji. Sarmackiej nie przypadkowo, bo jej autor był jednym z najwybitniejszych znawców i badaczy sarmatyzmu.
Ostatnie piętnastolecie przyniosło nowy rozdział w działalności Tadeusza Chrzanowskiego. Uwolniony od systematycznych obowiązków dydaktycznych (choć wciąż rozrywany jako wykładowca w kraju i za granicą), poświęcił ogromną ilość czasu oraz energii sprawom społecznym. Przez dwie kadencje (1991-97) sprawował funkcję prezesa Stowarzyszenia Historyków Sztuki, przede wszystkim jednak w r. 1991 objął przewodnictwo Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, z którego zrezygnował z powodu złego stanu zdrowia w roku 2005. Spełniając tę funkcję, miał swój wielki udział w opracowaniu i realizacji wieloletniego programu ratowania zabytków Krakowa, który w znacznym stopniu zmienił już oblicze naszego miasta.
W PRL Tadeusz Chrzanowski żył z wyboru na granicy wewnętrznej emigracji, ograniczając swój świat do kręgu nauki i literatury. Znany i ceniony wśród ludzi podobnie myślących, był ignorowany przez władze, instytucje oficjalne i media. Było mu na szczęście dane przeżyć kilkanaście lat w normalnych warunkach, kiedy to mógł wyjść z cienia, a jego zasługi mogły zostać docenione. W ciągu tego krótkiego czasu dostąpił najwyższego zaszczytu naukowego - doktoratów honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego, Politechniki Krakowskiej oraz Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Został też odznaczony Wielkimi Krzyżami Orderu Odrodzenia Polski i papieskiego Orderu Św. Grzegorza.
***
Osiągnięcia naukowe i artystyczne Tadeusza Chrzanowskiego sprawiają, że był On jednym z najwybitniejszych współczesnych polskich humanistów, a jego działalność społeczna postawiła Go wśród najbardziej zasłużonych osób Jego pokolenia. Dorobek intelektualny to ciągle jednak jeszcze tylko jeden aspekt tej niezwykłej postaci. Tadeusz był człowiekiem pełnym radości życia i dowcipu, gotowym oddać wiele za psikusa czy bon mot, wplatany nieraz w bardzo poważny tekst. A jednocześnie był człowiekiem dobrym i życzliwym, niechętnie mówiącym komukolwiek "nie", co niestety bywało nadużywane i niekiedy wikłało Jego autorytet w sprawy, które na Jego poparcie nie zasługiwały. Wraz ze śmiercią Tadeusza środowisko historyków sztuki, ale także środowisko intelektualne i literackie Krakowa straciło jedną z najpiękniejszych i najbardziej sympatycznych postaci. Luka po Nim nie prędko zostanie wypełniona.
Jan K. Ostrowski jest historykiem sztuki, profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego, dyrektorem Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu.