Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Związek Kardynała z Krakowem wiąże się z jego odwiedzinami w Polsce w 1963 roku. Kiedy 29 maja arcybiskup Wiednia przekroczył w Cieszynie granicę, oczekiwali go przedstawiciele władz lokalnych i wikariusz kapitulny Krakowa, biskup Karol Wojtyła. Kardynał König zrezygnował z proponowanego mu przez władze samochodu i z biskupem udał się do Krakowa. Tam - jak wieść niesie - rozmawiali do późna w nocy i wtedy zrodziła się trwająca do końca przyjaźń obu dostojników.
Coś z tej przyjaźni musiało spłynąć na nasze pismo. Kardynał znał je, darzył przyjaźnią Jerzego Turowicza. W 1992 r. “Tygodnik" został pierwszym laureatem Nagrody im. kard. Königa, przyznanej przez Fundację “Communio et Progressio" w uznaniu zasług “dla przywrócenia demokracji oraz wolności opinii i sumienia w Polsce". Kiedy w 1995 roku obchodziliśmy jubileusz 50-lecia “TP", sędziwy już wówczas kardynał przyjął zaproszenie, przyjechał do Krakowa, przewodniczył odprawianej
w kościele krakowskich dominikanów Mszy św., wygłosił w auli Uniwersytetu Jagiellońskiego błyskotliwy wykład i uczestniczył w skromnym obiedzie zorganizowanym z tej okazji dla bliskich współpracowników i przyjaciół pisma.
Drukowaliśmy wielokrotnie jego teksty; niektóre z nich wywoływały spore wzburzenie naszych wielce ostrożnych teologów. Z podziwem patrzyliśmy, jak kardynał König, nie bacząc na wiek, z wielką energią angażował się w ważne działania Kościoła. Dziś dziękujemy Bogu, że Polsce i nam dał takiego przyjaciela i w modlitwie polecamy go Bogu.
Tygodnik Powszechny
---ramka 325870|strona|1---