Reklama

Ładowanie...

Prawo ludzkie, obraza boska

12.01.2010
Czyta się kilka minut
Irlandia wprowadziła prawo zakazujące bluźnierstwa - prawo, które dopiero co zniosły Norwegia i Wielka Brytania. Czyj ruch jest krokiem w dobrym kierunku? Kogo nowe prawo ma chronić i czy jest potrzebne?
Bluźnierstwo / rys. Andrzej Dudziński
G

Gdyby Jezus żył dzisiaj w katolickiej Irlandii, stałby się jedną z pierwszych ofiar nowego prawa o bluźnierstwie, a prawnicy spieraliby się, czy deportować Go do Izraela, czy Autonomii Palestyńskiej - czytamy na internetowej stronie dziennika "The Irish Examiner". Irlandzkie media nie pozostawiają suchej nitki na władzach kraju za Ustawę o zniesławianiu, która od pierwszego dnia nowego roku obowiązuje na Zielonej Wyspie.

Przyjęty przez obie izby parlamentu dokument podpisała w lipcu ubiegłego roku prezydent Mary McAleese. Sąd Najwyższy uznał nowe prawo za zgodne z konstytucją. Ustawa definiuje bluźnierstwo jako "publikowanie lub wyrażanie treści, które rażąco znieważają lub obrażają rzeczy święte dla jakiejkolwiek religii, takie treści, które umyślnie powodują oburzenie znacznej liczby wiernych tej religii". Za łamanie nowego prawa grozi kara - nawet do 25...

13333

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]