Portrety (1)

Na koniec Roku Gombrowicza w popularnej, lecz ambitnej serii A to Polska właśnie ukazała się jego biografia. Mieliśmy dotąd szereg tytułów dających obraz poszczególnych etapów życia Gombrowicza: wspomnienia Tadeusza Kępińskiego, Jaśnie Panicza Joanny Siedleckiej, Gombrowicza w przedwojennej Polsce Agnieszki Stawiarskiej, Gombrowicza w Argentynie i Gombrowicza w Europie Rity Gombrowicz, Tango Gombrowicz Rajmunda Kalickiego. Teraz otrzymaliśmy próbę całości, przejrzystą i dobrze wprowadzającą w życie i twórczość autora Ferdydurke. Nic dziwnego; w niemałej już biblioteczce studiów o dziele Gombrowicza prace samego Jarzębskiego (przede wszystkim Gra w Gombrowicza i Podglądanie Gombrowicza) zajmują miejsce niepoślednie.
 /
/

Na początku ostatniego rozdziału (“Dzieje sławy") Jarzębski przytacza spostrzeżenie Janusza Margańskiego, że Gombrowiczowi dane było wciąż powtarzać sytuację debiutu - za każdym razem w innym środowisku i okolicznościach. “Debiutował najpierw jako awangardowy prozaik lat 30., wirtuoz formy, ale też niebezpieczny »choromaniak«, potem, w Buenos Aires, jako rozmiłowany w prowokacjach dziwaczny pisarz z odległego kraju, raz jeszcze, w »Kulturze« - jako bluźnierca i reformator »zakonu polskości«, następnie w popaździernikowej Polsce - jako piewca wolności i młot na komunistów, dalej znów we Francji - jako zapoznany prekursor egzystencjalistów, teatru absurdu i innych nurtów modernizmu, w końcu znów w Polsce, w roku 1986 - jako klasyk literatury ojczystej, wielki nauczyciel narodu i mistrz".

Kondycja “wiecznego debiutanta", wzmagająca tak bliskie Gombrowiczowi poczucie plastyczności własnego “ja", wiązała się oczywiście z kolejami jego życia, choć towarzyszyła mu i po śmierci. Trzy epoki życia Gombrowicza wyznaczają w książce Jarzębskiego tytuły trzech kolejnych rozdziałów: “Polska", “Argentyna", “Europa". Epoka argentyńska, obejmująca lata 1939-1963, to najdłuższy fragment dojrzałej biografii Gombrowicza. Równocześnie długo stanowiła ona fragment najsłabiej poznany - wiedzieliśmy o niej tyle, ile w “Dzienniku" zechciał zdradzić sam pisarz. Te lata były - zauważa Jarzębski - niezwykłą przygodą w jego życiu. “Najpierw stopniowo stoczył się na dno egzystencji i wpadł w skrajną nędzę, ale niejako dzięki temu doświadczeniu poznał różne nieznane aspekty swojej osobowości. Potem zyskał pewną stabilizację, ale nigdy nie wyzbył się poczucia egzystencji na wariackich papierach. Do tego dochodziło życie wśród młodych - i ciągłe przerzucanie się z jednego środowiska w drugie...".

Rozdział argentyński, oparty zarówno o wspomniane już publikacje, jak i własne poszukiwania autora oraz książkę Klementyny Suchanow “Argentyńskie przygody Gombrowicza", jest najobszerniejszy i obfituje w niedawno poznane szczegóły, dotyczące np. pierwszych lat pobytu pisarza w Buenos Aires, pierwszych jego hiszpańskojęzycznych publikacji, pierwszych przyjaźni intelektualnych. W podrozdziale “Retiro" Jarzębski pisze też - w tonie spokojnym i pozbawionym sensacji - o erotyce Gombrowicza i jego przygodach homoseksualnych.

Ilustracje, stanowiące integralną część każdego tomu serii “A to Polska właśnie", dobrano tu szczególnie starannie: ludzie, pejzaże, rękopisy, nawet klatka schodowa w domu przy calle Venezuela, gdzie Gombrowicz mieszkał przez kilkanaście lat. Zdjęcia archiwalne mieszają się ze współczesnymi fotografiami pokazującymi miejsca związane z pisarzem, od Małoszyc (oglądamy trawnik rosnący w miejscu dawnego dworu), poprzez ulice gigantycznej dziś metropolii Buenos Aires, po prosty grób na cmentarzu w Vence i prostopadłościan Beinecke Library, gdzie znalazło schronienie archiwum Gombrowicza. (Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2004, s. 216. Na końcu wybrana bibliografia oraz indeks osób.)

Lektor

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 05/2005