Po pierwsze gospodarka

Rząd Węgier jest pozytywnie nastawiony do umacniania Europy Środkowej, ale odnosi się to głównie do spraw gospodarczych: premier Orbán postrzega ten region jako „przyszły napęd” Unii, a Zachód jako tracący swą dynamikę.

31.01.2016

Czyta się kilka minut

Silna Europa Środkowa jest na Węgrzech rozumiana głównie jako silna Grupa Wyszehradzka, od czasu do czasu współpracująca z zewnętrznymi partnerami, a nie jako szeroka wspólnota Między- morza. O ile więc oznaki budowy silnego sojuszu przez PiS i Fidesz są widoczne, to zaangażowanie Węgier w koncepcję Międzymorza jest wątpliwe. Jeśli rozumieć je jako sojusz polityczny i obronny, to zaraz uwidacznia się rozbieżne postrzeganie zagrożeń ze strony Rosji. Budapeszt pielęgnuje silne więzi z Rosją w ramach Programu Wschodniego Otwarcia (to strategia rządu z 2010 r.) i podkreśla konieczność dialogu i współpracy z Moskwą. Kontrakt na budowę dwóch elektrowni jądrowych, finansowanych m.in. przez rosyjską pożyczkę, też wiąże nasze kraje na dekady. A PiS pewnie będzie kontynuował „jastrzębią” politykę Polski wobec Moskwy.

Gdy idzie więc o wzmacnianie bezpieczeństwa regionu, bardziej prawdopodobnym partnerem dla Polski jest Rumunia. Ale ona nie cieszy się na Węgrzech zaufaniem i sympatią, głównie ze względu na sytuację mniejszości węgierskiej. Budapeszt ma też trudne relacje z Ukrainą: na stosunkach węgiersko-ukraińskich wciąż kładą się cieniem kwestie mniejszości. ©

ZSUZSANNA VÉGH jest politolożką na Uniwersytecie Środkowoeuropejskim w Budapeszcie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 06/2016