Nie państwa sprawa

„TP” 36 / 2016

12.09.2016

Czyta się kilka minut

Tekst Mariusza Sepioły na temat dopingu (głównie w podnoszeniu ciężarów) pokazuje, że sport za pieniądze jest zdegenerowany. Państwo nie powinno takiego sportu wspierać. Tymczasem tysiące dzieci i młodzieży są słabo wysportowane i cierpią na liczne dolegliwości z powodu małej ilości ruchu. Zapomniano też, że sport jest niezbędny do hartowania ducha i wyrabiania postaw społecznie niezbędnych.

Uważam – jako były zawodnik (chód na 20 km) i członek kadry narodowej w czasach świetności polskiej lekkoatletyki – że państwo powinno łożyć na sport szkolny, uniwersytecki, w wojsku, policji i straży ogniowej. Trzeba też zlikwidować ministerstwo sportu jako relikt czasów PRL. Dwa państwa, które na ostatniej olimpiadzie zdobyły najwięcej medali – USA i Wielka Brytania – nie mają ministerstw sportu. Ale tam na wysokim poziomie jest sport szkolny i uniwersytecki.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 38/2016