Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
26 marca w krakowskim "Ignatianum" odbyło się spotkanie z ks. prof. Hansem Zollnerem SJ, dziekanem Instytutu Psychologii w rzymskim Gregorianum, współautorem książki "Kościół a pedofilia", właśnie wydanej w Polsce. Według zaprezentowanych danych aż cztery osoby na sto mogą być ofiarami pedofilii, w tym ze strony duchownych. Ks. Zollner podkreślał, że w Kościele obecnie dominuje chęć odważnego zmierzenia się - według określenie Benedykta XVI - z "otwartą raną".
Jednak zdaniem jezuity szum medialny towarzyszący ujawnianiu kolejnych afer pedofilskich (w Kanadzie, USA, Niemczech, Irlandii) utrudnia rzetelną rozmowę. W debacie myli się pojęcia, np. wszelkim nadużyciom seksualnym przyklejając etykietę pedofilii. Tymczasem zgodnie z definicją używaną przez psychiatrów termin ten dotyczy chronicznych czynności lub fantazji seksualnych, których przedmiotem są dzieci poniżej 13. roku życia. Obecnie uważa się, że "prawdziwa" pedofilia - kiedy zainteresowanie dziećmi jest trwałe i pierwszorzędne - jest nieuleczalna. Poprzez lekarstwa i terapię można jedynie pomóc w kontrolowaniu tych skłonności. Otwarta pozostaje kwestia, co zrobić z księżmi "prawdziwymi" pedofilami. Jednak ks. Zollner wskazał, że większym problemem niż pedofilia jest wykorzystywanie przez duchownych osób w wieku dojrzewania, głównie chłopców (tzw. efebofilia).
Wśród przyczyn, które mogą leżeć u podstaw pedofilii, naukowiec wymienił m.in. erotyzację życia i pornografię. Treści te, podobnie jak inne skrajne doświadczenia w rozwoju seksualnym (np. wykorzystywanie przez dorosłych) zniekształcają obraz relacji seksualnych. Sprzeciwił się poglądowi, według którego to celibat stwarza szczególne okoliczności do nadużyć seksualnych, podkreślając, że występują one znacznie częściej u osób pozostających w związkach małżeńskich.
Osobnym wątkiem dyskusji był problem dopuszczania do święceń osób ze skłonnością do pedofilii. W wielu seminariach - mówił prelegent - obowiązuje niepisana zasada unikania kontrowersyjnych tematów, a formuła przygotowania do kapłaństwa nie przystaje do wyzwań współczesności. Ponadto jego zdaniem sfera duchowa - powołanie, Boża łaska - jest kwestią pierwszorzędną, ale większą niż dotychczas wagę w formacji powinno się przykładać do aspektów psychologicznych. Od właściwie zintegrowanej sfery psychoafektywnej zależy bowiem zdolność kochania, rezygnacji czy przeżywania samotności.
Ks. Zollner nie pozostawił złudzeń: pedofilia to problem ogólnoświatowy, warto więc przygotować się do dyskusji, która prędzej czy później przetoczy się także przez Polskę.