Na skróty

Literacką Nagrodę Nobla otrzymał brytyjski dramaturg i scenarzysta Harold Pinter (ur. 1930), autor m.in. sztuk “Urodziny Stanleya" (1958), “Dozorca" (1960), “Powrót do domu" (1965) i “Zdrajca" (1978) oraz scenariuszy filmowych (m.in. “Posłańca" Josepha Loseya i “Kochanicy Francuza" Karela Reisza). W ostatnim czasie najobszerniejszą w Polsce prezentację twórczości Pintera przyniósł poświęcony mu “Kwartalnik Artystyczny" (2005, nr 1). “Jeszcze niedawno snucie domysłów na temat tego, kto z kim sypia, uchodziło za kompromitujące i należało do towarzyskiego magla. Dzisiaj brak elementarnej wiedzy na ten temat jest poniekąd brakiem kulturalnym i uniemożliwia poważne uczestnictwo w dyskusjach o sztuce, a nawet wyrzuca poza nawias naukowego dyskursu. Wygodne i bezpieczne dla kulturalnego człowieka rozgraniczenie tego, co publiczne, od tego, co prywatne, traci rację bytu. Po pierwsze dlatego, że nie zmusza się już człowieka do udawania kogoś, kim nie jest, i do bycia wiernym samemu sobie jedynie w zaciszu domowym. Po drugie dlatego, że płeć i pożądanie stały się w najnowszych i najbardziej ekspansywnych teoriach naukowych podstawowymi narzędziami opisu świata i interpretacji dzieł sztuki. Po trzecie wreszcie, ruchy społeczne w swoich rozmaitych emancypacyjnych odmianach zaczęły domagać się regulacji prawnych i zainteresowania opinii publicznej dla skrywanych dotąd aspektów życia intymnego - piszą w “Dialogu" (2005, nr 10) Krystyna Duniec i Joanna Krakowska. - Zwrócenie uwagi na wpisaną w dzieło konstrukcję płciową okazuje się czasem najpewniejszą drogą do odsłonięcia jego głębokich znaczeń. Taka perspektywa badawcza pozwoli interpretatorom na analizę homoerotycznego charakteru prozy Gombrowicza, Iwaszkiewicza, Andrzejewskiego czy Macha. Zrewiduje - niekiedy ryzykownie - kanon strategii odbiorczych w odniesieniu do polskiej literatury romantycznej, umożliwiając analizę wielkiego dramatu romantycznego jako dramatu płci. Wzbudzi też silne kontrowersje, próbując na przykład wskazywać na »homofobiczne stereotypy, z których hojnie korzysta Krzysztof Zanussi«, albo sugerując homoseksualny podtekst relacji między bohaterami w »Bez znieczulenia« Wajdy czy erotyczną celebrację męskiego ciała w »Człowieku z marmuru«". Autorki proponują wychodzące od seksualności i płciowości odczytanie kilku niedawnych realizacji teatralnych, uważając, że spektakle Krystiana Lupy, Krzysztofa Warlikowskiego i Piotra Tomaszuka są wręcz “do takiej analizy stworzone". O “Krumie" Warlikowskiego dyskutują też - w redakcyjnym podsumowaniu minionego sezonu - Łukasz Drewniak, Tadeusz Nyczek, Tomasz Plata i Jacek Sieradzki. W miesięczniku znajdziemy również blok tekstów poświęconych kulturze masowej i jej infantylności. Justyna Kowalska-Leder konstatuje: “Można powiedzieć, że dzieciństwo jest swego rodzaju wyzwaniem dla człowieka, wymaga maksymalnie aktywnego stosunku do świata, oczekuje gotowości podjęcia ryzyka w kontakcie z nieoswojoną jeszcze i groźną rzeczywistością. Natomiast konstytutywną cechą kultury masowej jest ułatwienie, na które w swoich klasycznych już rozważaniach zwracał uwagę Jose Ortega y Gasset. Zwracał on uwagę przede wszystkim na bierność mas, na ich niechęć do samodoskonalenia, roszczeniowy stosunek do świata i egocentryzm. (...) Kultura masowa jest bardziej dostosowana do tego, by pielęgnować w nas rozwydrzonego bachora niż by dawać podstawy do rozwoju wrażliwości chłopca z opowiadań Schulza". Tegoroczną Nagrodę Bookera otrzymał John Banville za powieść “The Sea", w której irlandzki pisarz - jak pisał Jerzy Jarniewicz - “w wycyzelowanym poetyckim języku drąży znany ze swoich wcześniejszych dokonań temat kryzysu tożsamości, roli pamięci, możliwości powrotu do minionego czasu". Pierwszą Nagrodę im. Adalberta Stiftera dla pisarzy i tłumaczy z Europy Środkowej otrzymali w niemieckim mieście Passau Andrzej Stasiuk i czeski tłumacz Radovan Charvát. Laureatką nagrody imienia Beaty Pawlak została Joanna Bator, autorka książki “Japoński wachlarz". Jarosław Mikołajewski, poeta, tłumacz, dziennikarz “Gazety Wyborczej", został odznaczony medalem Stella Della Solidarieta Italiana (Gwiazda Solidarności Włoskiej), przyznawanym przez prezydenta Republiki Włoskiej osobom “przyczyniającym się do odbudowy wizerunku Włoch po II wojnie światowej". W czasie X Festiwalu Kompozytorów Polskich w Bielsku-Białej słynny zespół Kronos Quartet wykonał nowe dzieło Henryka Mikołaja Góreckiego - III Kwartet Smyczkowy. W warszawskiej Królikarni otwarto wystawę zdjęć André Kertésza z cyklu “Intymna przyjemność czytania", tworzonego przez słynnego fotografika w latach 1912-81. W ramach Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego “Dialog-Wrocław" prezentowane były spektakle m.in. Alvisa Hermanisa z Łotwy, Arpada Schillinga z Węgier oraz Krystiana Lupy. 30 października, w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Lubiążu, będzie natomiast można zobaczyć dzieło Christopha Marthalera “Ostrzeżenie przed przyszłością". Podczas festiwalu odbyła się też dyskusja “Teatr odbiciem niepokojów Europy" z udziałem Wiktora Jerofiejewa, Leszka Kołakowskiego, Ivana Nagela, Fintana O’Toola i Paula Thibaud. Przygotowany przez Instytut Książki, realizowany jednocześnie w Krakowie, Poznaniu i Warszawie Festiwal Pora Prozy przyniósł m.in. spotkania z Wiktorem Jerofiejewem i pisarzami francuskimi (Benoît Duteurtre, David Foenkinos, Catherine Blondeau), liczne dyskusje krytyków, przegląd filmów Tadeusza Konwickiego oraz rozmowę “Mój Konwicki: Inspiracje i interpretacje" z udziałem Andrzeja Wajdy, Piotra Trzaskalskiego i Janusza Morgensterna. Z okazji 60-lecia istnienia pisma, do najnowszej “Twórczości" (2005, nr 10) dołączono reprint pierwszego numeru miesięcznika. Jak znakomity start! W sierpniu 1945 można było w piśmie znaleźć teksty, które weszły następnie do historii polskiej literatury - wiersze m.in. Staffa, Miłosza i Przybosia, opowiadania Iwaszkiewicza i Andrzejewskiego, esej Kazimierza Wyki “Gospodarka wyłączona"... Nic dziwnego, że wyjechawszy na początku 1946 roku do USA, Czesław Miłosz pisał o “Twórczości" do Manfreda Kridla: “Mimo lapsusów, jest to dobre pismo, lepsze niż tego rodzaju przed wojną". W nowym numerze znajdziemy m.in. szkic Henryka Wańka przypominający postać Mariusza Tchorka, współzałożyciela Galerii Foksal, oraz obszerne studium Michała Jagiełły o Tatrach w polskiej literaturze i o stylu życia, jaki tworzyli w Zakopanem artyści, często będący też pierwszymi taternikami. W warszawskim Teatrze Roma odbyła się premiera “Tańca wampirów", musicalu Romana Polańskiego opartego o jego film “Nieustraszeni pogromcy wampirów". Zwycięzcą 14. Festiwalu Polskich Wideoklipów “Yach Film 2005" został Rafał Garcarek, nagrodzony za animowany teledysk do piosenki Lecha Janerki “Rower". British Council udostępnił w internecie swoje zbiory sztuki, dzieła artystów brytyjskich oraz z Wielką Brytanią związanych - m.in. prace Sickerta, Moorea, Hockneya, Caulfielda, Hirsta i wielu innych: http://collection.britishcouncil.org/html/home/home.aspx Muzeum Czartoryskich w Krakowie odzyska obraz Jan Mostaerta “Portret młodego mężczyzny", który - wywieziony w czasie II wojny światowej przez Niemców - po wojnie trafił do zbiorów amerykańskiego muzeum w Richmond. W dniach 20-22 października w Instytucie Literatury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego odbędzie się konferencja naukowa “Karol Wojtyła. Poeta" z udziałem przede wszystkim młodych historyków i teoretyków literatury z wielu ośrodków akademickich. Na połowę listopada gdański Teatr Wybrzeże zapowiada premierę sztuki Pawła Demirskiego, poświęconej pierwszemu przywódcy “Solidarności": “Wałęsa. Historia wesoła, a ogromnie przez to smutna".

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 43/2005

Podobne artykuły

Obraz tygodnia
"Kiedy pada pytanie, co z kina Kieślowskiego pozosta­ło dzisiaj, mam odczucie, że jego postać i dzie­ło nie przestają drażnić, głównie chyba w śro­dowisku polskiego kina. Proponowałbym więc, żeby zo­stawić psychologiczne urazy i kompleksy, i dostrzec ogromną aktualność, nowocze­sność i piękno jego filmów. Ale może to, co najważniejsze - dostrzec ten potężny ładunek empatii... Wtedy może zaczniemy szczerze roz­mawiać, czego brakuje we współczesnej sztu­ce, a co jest w jego twórczości. Czasem spoty­kając się z interpretacją jego twórczości, łapię się za głowę: jakich strun on do­tykał! Równie często w tych tekstach zamiast opisu jego dzieła widzę jakąś psychodramę, autoanalizę, jakiś psychologiczny opis nie tyle tego, co jest na ekranie, ile problemów, z któ­rymi boryka się autor. Być może szczerość jego filmów, ich siła powodu­je, iż chciałoby się go zamknąć i otworzyć za 20 lat, bo byłoby łatwiej. Nie przeszkadzałyby pytania, które stawiał, tematy, które podej­mował, talent i pracowitość oraz uczciwość, które ewidentnie z jego utworów emanują - mówi Krzysztof Piesiewicz w dyskusji na temat filmów Krzysztofa Kieślowskiego ("Kino" nr 1/2006). - Być może te pojawiające się w Polsce głosy, że jego kino jest anachroniczne, to próba powiedzenia: dosyć z tym facetem, wystarczy! Chciałoby się go przeskoczyć i pójść dalej. My­ślę jednak, że w takim stanie emocji to się nie uda: nie zrobi się nic na jego miarę". Redakcyjną rozmową z udziałem także Natalii Korynckiej-Gruz, Katarzyny Taras, Konrada J. Zarębskiego i Stanisława Zawiślińskiego "Kino" inauguruje Rok Kieślowskiego, w którym obchodzić będziemy 10-lecie śmierci reżysera. Styczniowy numer miesięcznika ukazał się w odnowionej szacie graficznej. Znajdziemy w nim m.in. szkic Piotra Wojciechowskiego o "Harrym Potterze" oraz rozmowę z Agnieszką Odorowicz.
W wieku 88 lat zmarła Birgit Nilsson, wybitna szwedzka śpiewaczka operowa, legendarna odtwórczyni ról wagnerowskich, m.in. Brunhildy w "Pierścieniu Nibelunga" i Izoldy w "Tristanie i Izoldzie".
Paszporty "Polityki" otrzymali w tym roku: Rafał Blechacz (muzyka), Jan Klata (teatr), Robert Kuśmirowski (sztuki piękne), Marek Krajewski (literatura), Przemysław Wojcieszek (film), zespół Skalpel (estrada) oraz Paweł Dunin-Wąsowicz (kreator kultury).
W warszawskim Muzeum Narodowym trwa wielka monograficzna wystawa Józefa Pankiewicza, prezentująca ponad 500 dzieł artysty, którego 140. rocznica urodzin przypada w tym roku. "Trzeba chodzić po tej wystawie z pełną świadomością swoistości tego zjawiska, symptomatycznego dla polskiej sztuki, rzadko radykalnej, rzadko przecierającej szlaki całkiem nowe. Ale trzeba je docenić" - pisze Dorota Jarecka. Obok - recenzja Bogusława Deptuły.
Obraz tygodnia
Według badań przeprowadzonych przez Zakład Badań Czytelnictwa Biblioteki Narodowej w Warszawie około połowa Polaków w ogóle nie czyta książek. Jako osoby mające systematyczny kontakt z książką (przynajmniej siedem książek rocznie) ocenia się 17 proc. społeczeństwa.
W Stanach Zjednoczonych ukazały się wiersze zebrane Zbigniewa Herberta. 600-stronicowy tom "The Collected Poems 1956-1998" sprzedał się w nakładzie 15 tys. egzemplarzy i zbiera znakomite recenzje. "Gazeta Wyborcza" cytuje m.in. Charlesa Simica z "The New York Review of Books": "Choć Herbert nie zdążył otrzymać Nobla jak Miłosz czy Szymborska, z pewnością zasługuje na to, aby być w ich towarzystwie. Z tej trójcy jest poetą najbardziej oryginalnym i obdarzonym największym poczuciem humoru".
W Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie odbyła się prezentacja książki "Ewangelia według Judasza", której autorzy - poczytny pisarz Jeffrey Archer i biblista prof. F. Moloney - próbują przedstawić historię Jezusa z punktu widzenia Judasza. Książka trafi do księgarń 14 krajów, w Polsce wydał ją Rebis.
Nagrodę im. Karla Dedeciusa, przyznawaną po raz trzeci przez Fundację Roberta Boscha dla polskich tłumaczy literatury niemieckojęzycznej i niemieckich tłumaczy literatury polskiej, otrzymają w roku 2007 Tadeusz Zatorski i Martin Pollack. Tadeusz Zatorski jest autorem przekładów dzieł m.in. Heinricha Heinego, Heinricha Bölla, Maxa Webera oraz myśli i aforyzmów Georga Christopha Lichtenberga. Martin Pollack ma w swoim translatorskim dorobku książki Ryszarda Kapuścińskiego, Henryka Grynberga, Wilhelma Dichtera i Michała Głowińskiego.
Tymczasowym dyrektorem Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie została Elżbieta Ofat, dotychczas odpowiedzialna za sprawy administracyjne i operacyjne placówki.
Obraz tygodnia
W wieku 90 lat w Warszawie zmarł ksiądz Jan Twardowski, poeta. Autorowi słynnej frazy "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą", naszemu dawnemu współpracownikowi, poświęcamy w tym numerze "Tygodnika" specjalny dodatek.
"Jesteśmy spadkobiercami pradawnej wiedzy, którą przekazywano przez wieki... Wiele słów, których używamy automatycznie, jest w rzeczywistości jej żywym świadectwem. Ponieważ zapomnieliśmy, jakie jest prawdziwe znaczenie powszechnie używanych słów, takich jak »katolik« czy »uniwersytet« - słów, które mogłyby skierować nas w stronę jednego, w stronę uniwersalnego i niepowtarzalnego - musimy wynajdować nowe słowa, na przykład »holistyczny« (wywiedzione z greckiego »holos«, które oznacza całość albo całkowitość), aby przypominały nam o niebezpieczeństwie fragmentaryzacji i rozproszenia wiedzy. Coraz mocniej odczuwa się w świecie potrzebę, aby te dwa światy - świat nauki i świat religii - zeszły się z sobą, zdając sobie zarazem sprawę, że w obydwu patrzy się na życie z odmiennych punktów widzenia. Jeden świat, oparty na niezwykłym pomnażaniu wiedzy związanej wyłącznie z aktywnością umysłu czy też mózgu, wydaje się prowadzić nas do coraz większej złożoności i wyprowadzać nas na zewnątrz, przede wszystkim na zewnątrz nas samych. Drugi świat i jego wiedza wydają się odnosić do »bycia«, do czegoś, co prowadzi nas ku wnętrzu i tam odsłania tajemnicę" - tłumaczył Michel de Salzman, uczeń Georgija Iwanowicza Gurdżijewa (1877-1949).