Na skróty

W wieku 73 lat zmarła w Nowym Jorku amerykańska aktorka filmowa i teatralna Anne Bancroft, znana przede wszystkim z “Absolwenta", w którym stworzyła niezapomnianą kreację pani Robinson. 29 czerwca 75. urodziny obchodzić będzie Sławomir Mrożek. W Krakowie otwarto plenerową wystawę jego rysunków “Wszyscy razem i każdy z osobna"; powiększone do kilkumetrowych rozmiarów prace oglądać można na Plantach, Rynku i w Barbakanie. “Czy Maria Janion jest wampirem? - pyta w kwartalniku “Migotania, przejaśnienia" (2005, nr 2) Ewa Nawrocka, wspominając gdański okres pracy naukowej i dydaktycznej autorki “Płaczu generała". - Janion dała się poznać w Gdańsku jako nauczyciel o ogromnej sile oddziaływania na sferę intelektu, co zawsze oznaczało wielką przygodę umysłu. Miała przy tym dar rozbudzania w ludziach wiary we własne możliwości intelektualne - aktywizowała, pobudzała, uskrzydlała... w pewnym sensie uwodziła, oczarowywała. Zawsze imponowała i porażała jej erudycja, ale chyba jeszcze w większym stopniu pasja, emocjonalne zaangażowanie, które jednak stale było pod kontrolą. Miała aktorskie zdolności wspomagane dobitną, wyrazistą dykcją, modulacją głosu, znajomością reguł retoryki. Jej ekspresja udzielała się słuchaczom. Tak! To była Mistrzyni. Zawsze otaczała Ją aura czegoś niezwykłego, porywającego, ekscytującego zwłaszcza wszystkich »nowych«: młodych studentów, magistrantów, doktorantów, którzy wkraczali w krąg wtajemniczenia. Ale i Ona z kontaktu z nimi czerpała twórczą energię, żywiła się niejako ich »krwią«, to znaczy zapałem, intelektualną świeżością, oddaniem i uwielbieniem. Ale biada, gdy się ktoś do niej emocjonalnie przywiązał, od niej uzależnił, od jej aprobaty, pochwały, akceptacji... Płacił wysoką cenę za tę niedojrzałość... za niemożność przecięcia pępowiny, za potrzebę więzi z substytutem Matki, za lęk przed samodzielnością". Przyznaną po raz pierwszy Man Booker International Prize (czyli międzynarodowy odpowiednik najważniejszej brytyjskiej nagrody literackiej) otrzymał pisarz albański Ismail Kadare (od 1990 r. mieszka we Francji), najbardziej znany ze swej książki “Generał martwej armii". Ostatnio w Polsce ukazała się m.in. jego powieść “Potwór". Laureatami tegorocznej Nagrody Miast Partnerskich Torunia i Getyngi im. Samuela Bogumiła Lindego zostali Paweł Huelle (ostatnio opublikował powieść “Castorp") i niemiecki prozaik Hans Joachim Schaedlich. Wśród wyróżnionych byli wcześniej m.in. Wisława Szymborska i Gűnter Grass, Zbigniew Herbert i Karl Dedecius, Hanna Krall i Marcel Reich-Ranicki. Redakcja Polskiego Słownika Bibliograficznego rozpoczęła wprowadzanie jego haseł do internetu. Pod adresem www.tvp.pl/PSB znaleźć już można pierwsze 10 biogramów, wzbogaconych o obszerne zbiory multimedialne. Całość 25 tys. haseł ma być dostępna za 3 lata. Szerzej o iPSB piszemy w tym numerze “Tygodnika". Z udziałem 70 krajów rozpoczęło się 51. Biennale Sztuki w Wenecji. Polskę reprezentuje Artur Żmijewski, przedstawiający film “Powtórzenie", zapis powtórki słynnego “więziennego" eksperymentu prof. Zimbardo, w którym przypadkowi ludzie na kilka dni wcielają się w role strażników i więźniów. Zakończył się 45. Krakowski Festiwal Filmowy. Grand Prix w konkursie polskim zdobył “Herkules" w reżyserii Lidii Dudy, w konkursie międzynarodowym “Prostitution Behind The Veil" w reżyserii Nahid Persson oraz “The Other Side Of Burka" w reżyserii Mehrdada Oskouei. Zakończył się V Krajowy Festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej. Za najlepsze słuchowisko uznano “Saksofon basowy" Josefa Škvoreckiego (adapt. i reż.: Andrzej Piszczatowski), za najlepszy spektakl Teatru TV - “Pamiętnik z Powstania Warszawskiego" Mirona Białoszewskiego w reżyserii Marii Zmarz-Koczanowicz. Ze znaną dokumentalistką, autorką m.in. filmowego portretu Jerzego Turowicza, rozmawia w “Kinie" (2005, nr 6) Łukasz Maciejewski. “- W 2002 nakręciła Pani film »Dzieci rewolucji«, pytając, czy rewolucja roku 1989 w Europie Środkowej pożarła swoje dzieci. Tamten film, w połączeniu z »dziennikiem.pl« [o polskich 20-latkach], i »Pokoleniem ’89« [o 30-40-latkach], tworzy pokoleniowy tryptyk. - Być może dlatego temat jest mi tak bliski, że sama nie przynależałam do żadnego z tych pokoleń? Jestem pomiędzy. Filmowe studia kończyłam w ’81 roku, tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego. Jeżeli ktoś mówi o pokoleniu »nic« w PRL-u, było to moje pokolenie; pokolenie martwych lat. Traciliśmy młodość i energię. (...) Życie polityczne zdechło, kwitło tylko życie rodzinne. Owszem, robiłam jakieś filmy, niektóre nawet się udały, życie środowiskowe również w miarę sprawnie funkcjonowało, ale towarzyszyło nam narastające poczucie beznadziei i niemal pewność, że nic się nie zmieni. (...) - Jak w sławnej piosence Osieckiej - szare ulice, szare balkony z widokiem na inne szare balkony... - Szare żony, szare spódnice. To minęło. Problemem bohaterów »dziennika.pl«, »Pokolenia ‘89« nie jest już szarość ulic, tylko szarość duszy. Ale chyba każde pokolenie zna tę przypadłość". Andrzej Barański rozpoczął zdjęcia do filmu “Miron i Jadwiga", opartego na dziennikach Jadwigi Stańczakowej, wieloletniej przyjaciółki Mirona Białoszewskiego. W tytułowych rolach wystąpią Andrzej Hudziak i Krystyna Janda. Premiera planowana jest na jesień br. W warszawskim kościele ewangelicko-augsburskim Św. Trójcy odbywa się do 25 sierpnia 8. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej “Bach... ale nie tylko" - cykl czwartkowych koncertów, prezentujących utwory m.in. Bacha, Vivaldiego i Telemanna. Z badań Fundacji “Commitment to Europe", organizatora “Czytelmanii", czyli Ogólnopolskiej Kampanii na Rzecz Wspierania Czytelnictwa, wynika, że tylko 10 proc. Polaków przyznaje, że nie czyta ani książek, ani prasy. Jednak 42 proc. z pozostałej grupy czyta książki sporadycznie (co najwyżej sześć rocznie), prasę zaś nieregularnie. Około 24 proc. czyta regularnie prasę. Około 13 proc. sięga rocznie po 7 lub więcej książek. Szczegóły: “W powieściach historycznych omawianych tu pisarzy obserwujemy zasilające na nowo rzekę powieści jawne lub ukryte gry międzytekstowe, twórcze wykorzystanie mitów, symboli i toposów literatury. (...) Po wtóre, niezależnie od stopnia wierności źródłom i opracowaniom historycznym, utwory te są przykładem interpretacji dziejów w czasie. Na ogół nie ma mowy o prawdzie dziejowej (...), a jedynie o prawdach cząstkowych, o historiach różnych podmiotów i grup. Prawda historyczna ulega relatywizacji, zawieszeniu - pisze w “Literaturze na świecie" (2005, nr 3-4) Hanna Serkowska. - Po trzecie, bardziej niż na odsłonięciu obrazu minionych dziejów zależy pisarzom na ukazaniu niezmiennej natury człowieka, prawideł ludzkiej egzystencji. Jak dawniej zainteresowanie przeszłością rodzi się głównie z troski o teraźniejszość". Nowy numer miesięcznika poświęcony jest współczesnej prozie włoskiej - znajdziemy tu fragmenty utworów m.in. Gesualdo Bufalino, Vincenzo Consolo, Sebastiano Vassalego czy - najlepiej znanego w Polsce - Andrei Camilleriego. Według sondażu sopockiej Pracowni Badań Społecznych za najbardziej wiarygodne medium Polacy uważają telewizję (w pierwszym rzędzie publiczną), która znacząco wyprzedza stacje radiowe (na pierwszym miejscu RMF FM) oraz gazety (najbardziej wiarygodny dziennik to “Gazeta Wyborcza"). Minister kultury Waldemar Dąbrowski zapowiedział zbudowanie w Pacanowie bajkowego Domu Kultury im. Koziołka Matołka: “To będzie dom pełen tajemnic, ale także tego wszystkiego, co niezbędne, aby zanurzyć się w aurze bajki. Będzie kino, teatrzyk, będzie biblioteka, ogródek i miejsce, gdzie dzieci będą mogły spotkać się ze zwierzętami"...

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 25/2005

Podobne artykuły

Obraz tygodnia
"Kiedy pada pytanie, co z kina Kieślowskiego pozosta­ło dzisiaj, mam odczucie, że jego postać i dzie­ło nie przestają drażnić, głównie chyba w śro­dowisku polskiego kina. Proponowałbym więc, żeby zo­stawić psychologiczne urazy i kompleksy, i dostrzec ogromną aktualność, nowocze­sność i piękno jego filmów. Ale może to, co najważniejsze - dostrzec ten potężny ładunek empatii... Wtedy może zaczniemy szczerze roz­mawiać, czego brakuje we współczesnej sztu­ce, a co jest w jego twórczości. Czasem spoty­kając się z interpretacją jego twórczości, łapię się za głowę: jakich strun on do­tykał! Równie często w tych tekstach zamiast opisu jego dzieła widzę jakąś psychodramę, autoanalizę, jakiś psychologiczny opis nie tyle tego, co jest na ekranie, ile problemów, z któ­rymi boryka się autor. Być może szczerość jego filmów, ich siła powodu­je, iż chciałoby się go zamknąć i otworzyć za 20 lat, bo byłoby łatwiej. Nie przeszkadzałyby pytania, które stawiał, tematy, które podej­mował, talent i pracowitość oraz uczciwość, które ewidentnie z jego utworów emanują - mówi Krzysztof Piesiewicz w dyskusji na temat filmów Krzysztofa Kieślowskiego ("Kino" nr 1/2006). - Być może te pojawiające się w Polsce głosy, że jego kino jest anachroniczne, to próba powiedzenia: dosyć z tym facetem, wystarczy! Chciałoby się go przeskoczyć i pójść dalej. My­ślę jednak, że w takim stanie emocji to się nie uda: nie zrobi się nic na jego miarę". Redakcyjną rozmową z udziałem także Natalii Korynckiej-Gruz, Katarzyny Taras, Konrada J. Zarębskiego i Stanisława Zawiślińskiego "Kino" inauguruje Rok Kieślowskiego, w którym obchodzić będziemy 10-lecie śmierci reżysera. Styczniowy numer miesięcznika ukazał się w odnowionej szacie graficznej. Znajdziemy w nim m.in. szkic Piotra Wojciechowskiego o "Harrym Potterze" oraz rozmowę z Agnieszką Odorowicz.
W wieku 88 lat zmarła Birgit Nilsson, wybitna szwedzka śpiewaczka operowa, legendarna odtwórczyni ról wagnerowskich, m.in. Brunhildy w "Pierścieniu Nibelunga" i Izoldy w "Tristanie i Izoldzie".
Paszporty "Polityki" otrzymali w tym roku: Rafał Blechacz (muzyka), Jan Klata (teatr), Robert Kuśmirowski (sztuki piękne), Marek Krajewski (literatura), Przemysław Wojcieszek (film), zespół Skalpel (estrada) oraz Paweł Dunin-Wąsowicz (kreator kultury).
W warszawskim Muzeum Narodowym trwa wielka monograficzna wystawa Józefa Pankiewicza, prezentująca ponad 500 dzieł artysty, którego 140. rocznica urodzin przypada w tym roku. "Trzeba chodzić po tej wystawie z pełną świadomością swoistości tego zjawiska, symptomatycznego dla polskiej sztuki, rzadko radykalnej, rzadko przecierającej szlaki całkiem nowe. Ale trzeba je docenić" - pisze Dorota Jarecka. Obok - recenzja Bogusława Deptuły.
Obraz tygodnia
Według badań przeprowadzonych przez Zakład Badań Czytelnictwa Biblioteki Narodowej w Warszawie około połowa Polaków w ogóle nie czyta książek. Jako osoby mające systematyczny kontakt z książką (przynajmniej siedem książek rocznie) ocenia się 17 proc. społeczeństwa.
W Stanach Zjednoczonych ukazały się wiersze zebrane Zbigniewa Herberta. 600-stronicowy tom "The Collected Poems 1956-1998" sprzedał się w nakładzie 15 tys. egzemplarzy i zbiera znakomite recenzje. "Gazeta Wyborcza" cytuje m.in. Charlesa Simica z "The New York Review of Books": "Choć Herbert nie zdążył otrzymać Nobla jak Miłosz czy Szymborska, z pewnością zasługuje na to, aby być w ich towarzystwie. Z tej trójcy jest poetą najbardziej oryginalnym i obdarzonym największym poczuciem humoru".
W Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie odbyła się prezentacja książki "Ewangelia według Judasza", której autorzy - poczytny pisarz Jeffrey Archer i biblista prof. F. Moloney - próbują przedstawić historię Jezusa z punktu widzenia Judasza. Książka trafi do księgarń 14 krajów, w Polsce wydał ją Rebis.
Nagrodę im. Karla Dedeciusa, przyznawaną po raz trzeci przez Fundację Roberta Boscha dla polskich tłumaczy literatury niemieckojęzycznej i niemieckich tłumaczy literatury polskiej, otrzymają w roku 2007 Tadeusz Zatorski i Martin Pollack. Tadeusz Zatorski jest autorem przekładów dzieł m.in. Heinricha Heinego, Heinricha Bölla, Maxa Webera oraz myśli i aforyzmów Georga Christopha Lichtenberga. Martin Pollack ma w swoim translatorskim dorobku książki Ryszarda Kapuścińskiego, Henryka Grynberga, Wilhelma Dichtera i Michała Głowińskiego.
Tymczasowym dyrektorem Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie została Elżbieta Ofat, dotychczas odpowiedzialna za sprawy administracyjne i operacyjne placówki.
Obraz tygodnia
W wieku 90 lat w Warszawie zmarł ksiądz Jan Twardowski, poeta. Autorowi słynnej frazy "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą", naszemu dawnemu współpracownikowi, poświęcamy w tym numerze "Tygodnika" specjalny dodatek.
"Jesteśmy spadkobiercami pradawnej wiedzy, którą przekazywano przez wieki... Wiele słów, których używamy automatycznie, jest w rzeczywistości jej żywym świadectwem. Ponieważ zapomnieliśmy, jakie jest prawdziwe znaczenie powszechnie używanych słów, takich jak »katolik« czy »uniwersytet« - słów, które mogłyby skierować nas w stronę jednego, w stronę uniwersalnego i niepowtarzalnego - musimy wynajdować nowe słowa, na przykład »holistyczny« (wywiedzione z greckiego »holos«, które oznacza całość albo całkowitość), aby przypominały nam o niebezpieczeństwie fragmentaryzacji i rozproszenia wiedzy. Coraz mocniej odczuwa się w świecie potrzebę, aby te dwa światy - świat nauki i świat religii - zeszły się z sobą, zdając sobie zarazem sprawę, że w obydwu patrzy się na życie z odmiennych punktów widzenia. Jeden świat, oparty na niezwykłym pomnażaniu wiedzy związanej wyłącznie z aktywnością umysłu czy też mózgu, wydaje się prowadzić nas do coraz większej złożoności i wyprowadzać nas na zewnątrz, przede wszystkim na zewnątrz nas samych. Drugi świat i jego wiedza wydają się odnosić do »bycia«, do czegoś, co prowadzi nas ku wnętrzu i tam odsłania tajemnicę" - tłumaczył Michel de Salzman, uczeń Georgija Iwanowicza Gurdżijewa (1877-1949).