Muzyka w Arkadii

Odkryta niedawno opera Telemanna to prawdziwa gratka dla miłośników jego sztuki.

30.06.2009

Czyta się kilka minut

Kiedy w kwietniu 2001 r. Kirill Karabits, student dyrygentury w Musikhochschule Wien, znalazł w archiwum w Kijowie partyturę zdradzającą cechy stylu Telemanna, nie mógł opanować emocji. Tytuł dzieła nie figurował w żadnym z katalogów ani w literaturze. Czyżby manuskrypt, zachowany w postaci pięknie sporządzonej i oprawionej kopii, miał być jedną z zaginionych oper Telemanna? Badania potwierdziły autorstwo i pozwoliły młodemu dyrygentowi zabrać się do pracy edytorskiej. Owoc tej pracy to "Pastorelle en musique", płyta wydana przez Capriccio.

Georg Philipp Telemann był jednym z najpłodniejszych kompozytorów w historii, autorem ponad 3 tys. utworów, dziś w dużej mierze zaginionych. Z około 50 oper, z których pierwszą miał napisać już jako dwunastolatek, zachowało się zaledwie kilka. Styl francuskiej muzyki instrumentalnej oraz włoską operę Telemann poznał już w okresie młodzieńczych lat nauki w Gymnasium Andreanum w Hildesheim i odbytych w tym czasie podróży do Hanoweru i Brunszwiku, gdzie studiował suity i uwertury Lully’ego i Campry. Wzorując się na nich, pisał orkiestrowe uwertury francuskie, modne na dworze Erdmanna II w Żarach (Sorau), gdzie kompozytor pełnił funkcję dyrygenta w roku 1705. Francję odwiedził Telemann dwukrotnie, zaś gatunek suity orkiestrowej, złożonej z uwertury i cyklu następujących po niej tańców, uprawiał z niebywałym rozmachem - w autobiografii wspomina o sześciu setkach skomponowanych utworów. Adolf Scheibe, współczesny mu krytyk, mówił o Telemannie, że "rozpoczął od kopiowania stylu francuskiego, a skończył jako twórca bardziej w tym stylu kompetentny niż sami Francuzi".

Opera "Pastorelle en musique" została prawdopodobnie napisana we Frankfurcie nad Menem, gdzie Telemann przeniósł się w roku 1712, by objąć posadę miejskiego dyrektora muzycznego. Zdarzało mu się wówczas pisać utwory na różne okazje, m.in. śluby bogatych obywateli miasta, do grona których, dzięki małżeństwu, sam zresztą się zaliczył. Libretta do tej pory nie zidentyfikowano - kompozytor korzystał z różnych tekstów, niekoniecznie najwyższych lotów, również własnych. Tytuł, możliwy do przetłumaczenia jako "Muzyczna gra pasterska", jest zarazem określeniem gatunku muzycznego, bardzo popularnego w epoce Galant, zwłaszcza w kręgach francuskich. Treścią utworów tego gatunku były zwykle pastoralne romanse w Arkadii, podnoszące prostotę i szczerość do rangi symbolu szczęśliwego życia i sławiące skromność i wierność małżeńską - stąd ich użyteczność i popularność w okolicznościach weselnych. Tak i "Pastorelle en musique", opowiedziana dwujęzycznym librettem przez pięciu bohaterów, jest typową historią z molierowskim morałem.

Kirill Karabits, syn znanego ukraińskiego kompozytora, należy do obiecujących osobowości młodego pokolenia. Do wykonania opery Telemanna zaprosił austriacki zespół muzyki dawnej Capella Leopoldina, założony i prowadzony od 1992 r. przez Jörga Zwickera. Partie solowe wykonują Doerthe Maria Sandman, Barbara Fink, Mathias Hausman, Lydia Vierlinger oraz Bernhard Berchtold. Wszyscy śpiewacy są dobrzy, świetnie współpracują ze świeżo brzmiącą, barwną orkiestrą.

Ten dwupłytowy album nie tylko wypełnia kolejne miejsce na mapie zaginionych utworów Telemanna, ale jest też świadectwem kultury muzycznej, dzięki któremu nasze pojęcie o epoce stylu Galant nabiera znacznie żywszych barw.

Georg Philipp Telemann, "Pastorelle en musique", Capriccio, 2 płyty CD.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 27/2009