Medialny skandal z Medziugorjem w tle

Wywiad kard. Schönborna, w którym miał wyrazić nadzieję na wizytę w Medziugorju Benedykta XVI, był dziennikarską kaczką. Austriacki purpurat przeprosił tamtejszego biskupa za swoją niezapowiedzianą grudniową wizytę w sanktuarium.

26.01.2010

Czyta się kilka minut

W połowie stycznia wyszło na jaw, że rzecznik archidiecezji wiedeńskiej Erich Leitenberger w dwóch oświadczeniach (datowanych na 9 stycznia) zdementował doniesienia mediów, jakoby kard. Schönborn, arcybiskup Wiednia, kiedykolwiek "wspominał o ewentualnej wizycie Ojca Świętego w Medziugorju". Takie słowa w ustach purpurata pojawiły się w jego szeroko cytowanym wywiadzie dla włoskiego dziennika "Il Resto di Carlino" (pisaliśmy o tym w poprzednim numerze "TP"). "Niestety ów »wywiad« jest czystym wymysłem, ponieważ kardynał ani go nie udzielił, ani niczego nie autoryzował - napisał Leitenberger w liście do dyrekcji gazety. - Przypisano mu wypowiedzi, które w najmniejszym stopniu nie oddają jego poglądów na temat fenomenu Medziugorja".

Rozmowa w "Il Resto di Carlino" sprawiała wrażenie, że Schönborn ma niejakie problemy z akceptacją oficjalnego stanowiska Stolicy Apostolskiej w sprawie objawień w Medziugorju. Tymczasem, jak stwierdził Leitenberger, "kardynał wielokrotnie podkreślał, że należy trzymać się deklaracji episkopatu Jugosławii z 1991 r., podtrzymanej zresztą przez Kongregację Nauki Wiary: Kościół nie rozstrzyga, czy wizje młodych widzących w Medziugorju miałyby mieć charakter nadprzyrodzony, czy też nie". Zdaniem kard. Schönborna - dodał rzecznik - w fenomenie Medziugorja ważne są nie same wizje, ale owoce pielgrzymek do tego miejsca: "nawrócenia, powołania, pojednania rodzin, uzdrowienia z uzależnień itp.".

Leitenberger zaznaczył, że prawdziwe poglądy kard. Schönborna na temat Medziugorja można znaleźć w jego rozmowie z chorwacką gazetą "Večernji List", w której wyraźnie mówi o akceptacji stanowiska Kongregacji Nauki Wiary. Ponadto, powołując się na słowa Jezusa, że złe drzewo nie rodzi dobrych owoców, podkreślił: "Skoro [w Medziugorju] owoce są dobre, to i dobre musi być drzewo, które je wydaje". Z kolei w rozmowie z archidiecezjalną rozgłośnią "Radio Stephansdom" powiedział, że należy "oddramatyzować" fenomen Medziugorja, które jest "szkołą normalnego życia chrześcijańskiego". "Tam chodzi o żywą wiarę w Chrystusa, o modlitwę, Eucharystię, o przeżywaną na co dzień miłość bliźniego, więc o to, co najważniejsze w chrześcijaństwie, o umocnienie wiary" - podkreślił. W sierpniu zeszłego roku w Wiedniu powiedział: "Wielkim darem jest, że Matka Boża pragnie być tak blisko swoich dzieci. Ukazuje to w wielu miejscach na świecie. Od lat ukazuje to w bardzo bliski sposób w Medziugorju".

Kardynalska skrucha

"Jest mi bardzo przykro, jeśli Ekscelencja odniósł wrażenie, że moja pielgrzymka do Medziugorja zaszkodziła pokojowi w Jego diecezji. Może Ksiądz Biskup być pewien, że nie było to moim zamiarem" - napisał w połowie stycznia arcybiskup Wiednia w liście do bp. Ratko Pericia, ordynariusza diecezji Mostar-Duvno, gdzie leży sanktuarium.

Bezpośrednio po wizycie kard. Schönborna w Medziugorju bp Perić, który od lat neguje autentyczność tamtejszych objawień, wyraził ubolewanie, że nie został poinformowany o podróży hierarchy do tego miejsca. Kościelny zwyczaj wymaga - przypomniał - by biskup jednej diecezji, zamierzający udać się na teren innej, zwrócił się w tej sprawie do miejscowego ordynariusza. Tymczasem niektórzy wierni - dodał Perić - obecność członka Kongregacji Nauki Wiary w Medziugorju uznali za potwierdzenie autentyczności tamtejszych "objawień". "Ubolewam, że kardynał swoją wizytą, obecnością i wypowiedziami dodał nowych cierpień do już obecnych w naszym Kościele lokalnym" - napisał w oświadczeniu bp Perić. Miał na myśli m.in. poważne napięcia między władzami diecezji a propagatorami autentyczności objawień w Medziugorju.

15 stycznia na ręce bp. Pericia wpłynął rzeczony list kard. Schönborna. Diecezja Mostar na swojej stronie internetowej napisała, że arcybiskup Wiednia tego dnia spotkał się z Benedyktem XVI i krótko potem przesłał faksem do bp. Pericia własnoręcznie napisany list. "Po liście kard. Schönborna uważamy dyskusję wokół jego pielgrzymki do Medziugorja za zamkniętą" - oświadczył rzecznik diecezji Mostar-Duvno.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 05/2010