List członków Zespołu „TP” do ks. Adama Bonieckiego

Warto stawiać sprawy jasno. Za wizerunek "Tygodnika Powszechnego" i jego linię ideową odpowiada przede wszystkim redaktor naczelny, za konkretny kształt pisma odpowiadają redaktorzy tworzący redakcję. W "Tygodniku Powszechnym" istnieje ponadto Zespół, czyli grono osób firmujących - aczkolwiek na ogół tylko symbolicznie - wielopokoleniowy dorobek pisma. A oto pogląd niżej podpisanych członków Zespołu:

Problem powstaje wtedy, gdy nieuchronna i konieczna ewolucja "Tygodnika Powszechnego" - choćby celem sprostania wymaganiom rynku - zderza się z wrażliwością i odczuciami członków Zespołu, którzy w praktyce nie mają większego wpływu na konkretne decyzje redakcyjne, a w szczególności na sposób dobierania kadr i kierowania nimi. Nie ma nic gorszego dla pisma i jego wysiłków transformacyjnych jak tlący się permanentnie konflikt, polegający na braku wzajemnego zrozumienia i możliwości wzajemnego dopasowania się. Jeżeli różnice stają się w praktyce nie do pokonania, wówczas dla dobra pisma ktoś musi ustąpić i nie usiłować narzucić swej woli. Tak to już jest, że w takich przypadkach ustępują ludzie starszego pokolenia, choćby po to, by zachować swoją tożsamość. Niech więc łącznikiem między najstarszymi i nowymi czasy pozostanie redaktor naczelny ks. Adam Boniecki, a koledzy tak rzetelnie pracujący w piśmie od wielu lat (często dwudziestu) niech cieszą się sukcesem nowej formuły "Tygodnika", natomiast niżej podpisani sądzą, że utrzymywanie Zespołu w obecnym kształcie i roli mija się z celem i niewłaściwie rozkłada odpowiedzialność za losy pisma. Problem, o którym mówimy, narastał nie od dziś i nie ma nic wspólnego z nabyciem mniejszościowych udziałów przez holding ITI.

Życzymy "Tygodnikowi Powszechnemu" w jego nowej formule wszystkiego najlepszego, ale nie zamierzamy utrzymywać, ani tym bardziej tworzyć, sytuacji abstrakcyjnych.

Halina Bortnowska,

Józefa Hennelowa,

Krzysztof Kozłowski,

Maciej Kozłowski,

Marcin Król, Marian Stala,

Jacek Woźniakowski

"Tygodnik Powszechny" - jego Czytelnicy i Redakcja - winien jest członkom Zespołu ogromną wdzięczność i szacunek. W jego skład wchodzili ludzie, którzy to pismo współtworzyli od dawna, redagowali je, nadawali mu kształt i charakter, a w latach PRL skutecznie walczyli o jego przetrwanie. Po rozwiązaniu Zespołu zamieszczamy w stopce redakcyjnej nazwiska osób stale współpracujących z naszym pismem. Ich życzliwa obecność na łamach pomaga "Tygodnikowi" nadal pełnić swoją misję. Są wśród nich również członkowie dotychczasowego Zespołu.

Ks. Adam Boniecki

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]