Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Przyszłe pokolenia zobaczą Kościół zjednoczony. (Bartłomiej I, ekumeniczny patriarcha Konstantynopola, w czasie wykładu na uniwersytecie w Istambule, 25 marca 2013 r.)
Kilka tysięcy wiernych uczestniczyło w Drodze Krzyżowej, która przeszła ulicami Warszawy w Wielki Piątek. Nabożeństwu przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. „Nie ma prawdziwego szczęścia i prawdziwej radości bez trudu krzyża – mówił na jego zakończenie. – Taką drogą do zmartwychwstania szedł Pan Jezus, taką drogą musimy iść wszyscy, jeżeli chcemy spełnić wolę Bożą, jeżeli chcemy być prawdziwie, trwale i głęboko szczęśliwi”. Metropolita niósł krzyż do drugiej stacji. Między kolejnymi nieśli go m.in.: siostry zakonne, studenci, prawnicy, kolejarze, wojsko, rzemieślnicy i radni miejscy. Autorami rozważań byli Maria i Witold Wierzbowscy – lekarka i matematyk, rodzice dziesięciorga dzieci.
Podczas Wigilii Paschalnej w katedrze na Wawelu kard. Stanisław Dziwisz złożył życzenia polskiemu Kościołowi. „Ogarniamy dziś modlitwą naszych biskupów i kapłanów, osoby konsekrowane i wszystkich wiernych, ale także tych, którzy stoją z dala, a nawet są nam niechętni bądź uprzedzeni – mówił metropolita Krakowa. – Jak zachęca nas Paweł Apostoł, »wyrzućmy stare kwasy złości i przewrotności, bo przecież jesteśmy dziećmi jednego Boga«”. Kardynał zaapelował do rządzących, by jako podstawowe kryterium polityki mieli zawsze na względzie dobro wspólne. Z kolei Kościołowi krakowskiemu życzył, „by ofiarnie pełnił swoją misję w duchu nowej ewangelizacji, by stawał się coraz bardziej Kościołem miłosierdzia, by ono – miłosierdzie – formowało jego oblicze i zbliżało go do ludzi biednych duchowo i materialnie”.
W czasie wielkoczwartkowej Mszy Krzyżma abp Józef Michalik narzekał na dziennikarzy. „Aktualna antyklerykalna nagonka prasowa nie ma na celu oczyszczenia, (...) ale jest zorganizowaną symfonią nienawiści i strachu wobec inaczej myślących” – mówił metropolita przemyski. Jego zdaniem, sympatia wobec Kościoła po wyborze papieża Franciszka „musiała zaniepokoić wrogów Kościoła i krzyża”, którzy znaleźli okazję do ataków na Kościół i kapłanów, „a w tym roku także na biskupów”. Arcybiskup wspomniał o likwidacji „kilku poczytnych pism”, które były „krytyczne wobec narzuconej linii oficjalnej”; stwierdził też, że Radio Maryja jest od lat „bólem” dla „salonów lansujących modę tzw. otwartości i poprawności politycznej”. „Wielu duchownych uwierzyło w siebie i swoją mądrość i dołączyli do tzw. reformatorów Kościoła i zamiast załatwiać sprawy wewnątrz, poszli do wrogów, szukają sławy” – mówił hierarcha. Prasę krytykowali też inni, m.in. abp Wacław Depo („Moralizowanie, które nie szuka dobra wspólnego [...], służy diabelskiemu zamętowi”) i bp Grzegorz Kaszak („w zadawaniu nam ran udział biorą ludzie z naszego środowiska, także tego kapłańskiego”).
Jest konkretna nadzieja na zjednoczenie Kościoła Wschodu i Zachodu”. To opinia patriarchy ekumenicznego Konstantynopola Bartłomieja I. Jego zdaniem zbliża się kres schizmy, która w 1054 r. rozdzieliła wschodnie i zachodnie chrześcijaństwo. „Przyszłe pokolenia zobaczą Kościół zjednoczony” – mówił 73-letni patriarcha, przyznając jednak, że prawdopodobnie nie stanie się to za jego życia. W Rzymie (podczas inauguracji pontyfikatu Franciszka) Bartłomiej I zaproponował nowemu papieżowi wspólną pielgrzymkę do Ziemi Świętej w styczniu 2014 r. „Przez dwie i pół godziny rozmawialiśmy nie tylko o zbliżeniu Kościołów Wschodu i Zachodu, ale także o problemach związanych z ochroną środowiska i ubóstwem na świecie” – wspominał spotkanie z papieżem.
Amerykański episkopat krytykuje przemoc wobec kobiet. „Jako pasterze Kościoła katolickiego w Stanach Zjednoczonych chcemy jasno i dobitnie podkreślić, że przemocy wobec kobiet, tak domowej, jak i każdej innej, nic nie usprawiedliwia. Każda forma przemocy fizycznej, seksualnej, psychicznej czy słownej jest grzechem” – napisali w oświadczeniu biskupi z USA. Przy okazji skrytykowali nowelizację przepisów o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet, która ich zdaniem, poprzez stosowanie klasyfikacji wg „orientacji seksualnej” i „tożsamości płciowej”, podważa sens i znaczenie różnic pomiędzy kobietą a mężczyzną. Zapowiedzieli jednak, że po zmianie tych sformułowań poprą nowelizację.
Pogrzeb Krzysztofa Kozłowskiego odbędzie się w piątek 5 kwietnia na cmentarzu Salwatorskim w Krakowie. Współtwórca, wieloletni zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”, a także m.in. były minister spraw wewnętrznych, zmarł po długiej chorobie 26 marca.
Na podst. KAI, innych agencji i mediów, informacji własnych.