KRONIKA

Moje zwolnienie oznacza, że w miejscu pracy nie można już być sobą, nie można mówić: jestem chrześcijaninem (David Drew, lekarz zwolniony ze szpitala w Birmingham za przesłanie mailem kolegom z pracy modlitwy św. Ignacego Loyoli).

19 osób zginęło, gdy w ostatnią niedzielę kwietnia uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do uczestników Mszy św. w nigeryjskim Kano. Dwa dni później w innym kościele tego kraju życie straciły 4 osoby. Agencje donosiły też o ataku na kościół w Kenii (jedna ofiara) i zabójstwie misjonarza w Mozambiku. Na całym świecie w podobnych zamachach ginie co roku 150 tys. chrześcijan – średnio jeden na trzy i pół minuty. „Ostatnie okrucieństwa to ledwie kilka impulsów na radarze, który obejmuje cały świat – komentował wydarzenia w Afryce amerykański dziennikarz John L. Allen – Na naszych oczach powstaje nowe pokolenie chrześcijańskich męczenników”.

Obchodzone 3 maja święto Najświętszej Marii Panny Królowej Polski stało się dla polskich biskupów okazją do wystąpień na temat polityki. „Niepokoi nas poziom i kultura życia politycznego (...). Nikt w życiu społecznym nie ma patentu na nieomylność. (...) Trzeba scalać, a nie dzielić. Trzeba służyć, a nie dbać o osobiste lub partyjne interesy” – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. w katedrze wawelskiej. Inni hierarchowie wypowiadali się w tonie jeszcze bardziej pesymistycznym. Na Jasnej Górze abp Józef Michalik oświadczył wręcz, że „mentalność współczesnych chrześcijan została skolonizowana przez kulturę laicką”, a Polska marnotrawi dziedzictwo wiary, bowiem „tyle jest [w niej] kłamstwa i prywaty, zamiast służby ojczyźnie, służby i troski o jej przyszłość”. Z kolei w Przemyślu bp Marian Rojek podkreślił w homilii, że choć „Polska nie jest własnością ludzi sprawujących władzę”, dziś jednak „przeżywamy egoistyczną pazerność i partyjną pychę, gdyż ten, kto ma władzę, zachowuje się tak, jakby to wszystko tylko do niego należało”.

1 maja minęła pierwsza rocznica beatyfikacji Jana Pawła II. W rozmowie z KAI kard. Kazimierz Nycz uznał, że nie należy zbytnio przyspieszać kanonizacji bł. Jana Pawła II. „Kwestia kanonizacji to jest kwestia szerokości kultu, a jeśli chodzi o Jana Pawła II, ten kult jest na całym świecie – mówił Nycz. – W czasie lat czy miesięcy oczekiwania na kanonizację mamy zadanie poznania jego nauczania i modlitw za jego wstawiennictwem”.

Brytyjskie media donoszą o dalszym ciągu sprawy 64-letniego doktora Davida Drewa, którego w marcu zwolniono z pracy w szpitalu w Birmingham po tym, jak pocztą e-mailową przesłał do pracowników swojego oddziału modlitwę św. Ignacego Loyoli. Lekarz tłumaczył, że chciał w ten sposób zmotywować swój zespół do pracy. Jednak ujawniony przez prasę raport komisji dyscyplinarnej szpitala krytykował Drewa nawet za wysłanie koledze sms-owych życzeń świątecznych o treści: „have a peaceful Christmas” („spokojnych Świąt”), który uznano za „niechciane i agresywne wtrącanie się” do jego czasu prywatnego. „Mój przykład pokazuje, że wszystko może stać się powodem oskarżenia” – mówił wtedy zainteresowany. 2 maja sąd pracy uznał, że zwolnienie lekarza było uzasadnione. Zdaniem sędziego taka sama reakcja przełożonych powinna spotkać również pracowników-ateistów, którzy w podobny sposób „niepokoiliby kolegów, przybliżając im dzieła Richarda Dawkinsa”.

2 maja w Krakowie zakończyły się XXII Światowe Igrzyska Młodzieży Salezjańskiej. W zmaganiach wzięło udział niemal 1,5 tys. młodych sportowców z 11 krajów świata. „Pamiątkowe medale powędrowały do wszystkich niezależnie od ilości strzelonych bramek czy zyskanych punktów, bo w salezjańskich igrzyskach liczy się nie tyle wynik, co uczestnictwo, uczciwa gra i budowanie wspólnoty” – powiedział ks. Kazimierz Drozd ze stowarzyszenia SALOS Kraków, głównego organizatora imprezy.

Prezydent Komorowski odznaczył 3 maja Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski o. Wacława Oszajcę, teologa, publicystę i poetę, autora „Tygodnika Powszechnego”. W uzasadnieniu wyróżnienia powołano się na jego „wybitne zasługi w działalności na rzecz niezależnego dziennikarstwa i przemian demokratycznych w Polsce oraz (...) osiągnięcia w pracy społecznej”.

W wieku 87 lat zmarł w Bratysławie ks. Vladimír Jukl, b. więzień polityczny. W latach komunistycznych spędził za kratkami 13 lat. Wypuszczony na wolność w 1965 r., od razu przystąpił do organizowania struktur tzw. tajnego Kościoła. Zakazany i represjonowany przez władze ruch chrześcijan zademonstrował swoją siłę m.in. w 1985 r., gdy w pielgrzymce do Velehradu (Morawy) wzięło udział ponad 100 tys. jego członków, którzy wygwizdali przedstawicieli reżimu komunistycznego.

Na podstawie KAI, innych agencji i mediów, informacji własnych