Imposybilista
Imposybilista

Po przekroczeniu połowy kadencji PiS Jarosław Kaczyński zachowuje się tak, jakby zdawał sobie sprawę, że jego rewolucja nie do końca wypaliła. Państwo w wielu obszarach jak kulało, tak kuleje, mimo że PiS obsadziło je od dołu do góry swoimi ludźmi. Niespodziewanie okazało się, że to nie wystarczy do sanacji. Szybkie przejęcie sądów oraz symboliczne rozliczenie z PRL zablokował prezydent, co – i to dodatkowy hamulec dla rewolucyjnego zrywu – na trwałe wykopało rów między Andrzejem Dudą a Kaczyńskim. Nie udało się nawet na czas postawić pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego, o zamknięciu sprawy Smoleńska nie wspominając. W dodatku sam PiS nie okazał się wcale partią odporną na doczesne pokusy. Widowiskowym przykładem są liczone w setkach tysięcy premie dla ministrów, które wywołały pierwszy drastyczny spadek notowań partii władzy.
Choć przez dwa i pół roku Kaczyński rękami...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jakby na problem nie patrzeć-jest lepiej niż było.
Na sąsiedniej kolumnie red.
Ta kielbasa wyborcza