Reklama

Ładowanie...

Godzina, której nie ma. Co nam daje zmiana czasu

24.10.2022
Czyta się kilka minut
W tym roku mieliśmy pożegnać go po raz ostatni, ale wbrew woli większości Europejczyków i w kontrze do stosownej uchwały europarlamentu czas letni pozostanie z nami zapewne na czas nieokreślony.
Kamil Filipowski ze swoją instalacją artystyczną „Czas na kulturę”. Lublin, 29 marca 2019 r. WOJCIECH PACEWICZ / PAP
K

Która godzina? Odpowiedzi na to pytanie puryści powinni szukać w Polsce gdzieś między Zgorzelcem a Stargardem Szczecińskim, czyli na linii odpowiadającej czasowi słonecznemu południka 15. stopnia długości wschodniej. W tym miejscu Słońce wyznacza nam coś, co w tabelach tzw. uniwersalnego czasu koordynowanego nazywane jest naturalnym środkowo­europejskim czasem strefowym (ang. Central ­European Time – CET). Gdy w nocy z 29 na 30 października cofniemy wskazówki o godzinę na tzw. czas zimowy, większość z nas nie będzie zdawać sobie sprawy, że przywraca zegarkom zgodność wskazań ze stanem faktycznym CET. Czas letni jest bowiem niczym innym jak manipulacją. Na tyle sprytną, że wciąż łapie się na nią około 70 krajów świata, głównie leżących w strefie klimatu umiarkowanego.

Zmiana bez zmiany

Trzeba uczciwie zaznaczyć, że koncepcja zmiany czasu nie ma ostatnio...

12039

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]