Ładowanie...
Glony pod napięciem
Glony pod napięciem
Naukowcy z Cambridge zamknęli sinice Synechocystis w urządzeniu niewiele większym od baterii AA. Napięcie elektryczne powstające przy fotosyntezie przez ponad pół roku zasilało mały procesor. Glonów nie trzeba było karmić, doglądać, a energię produkowały nawet w nocy (prawdopodobnie dlatego, że wtedy przetwarzają część pokarmu zsyntetyzowanego w dzień). „Byliśmy zaskoczeni, jak stabilnie pracuje ten układ. Myśleliśmy, że to potrwa tylko kilka tygodni” – powiedział dr Paolo Bombelli, współautor projektu.
Glonowa elektrownia obsługiwała chip Arm Cortex M0+, czyli jeden z najbardziej rozpowszechnionych układów w tzw. Internecie Rzeczy (Internet of Things, IoT). To rozproszona i drobna elektronika, połączona w sieć dużo większą niż „ludzki internet”: czujniki temperatury, fotokomórki, zdalnie sterowane bramy. Szacuje się, że do 2035 r. w IoT będzie działało nawet bilion urządzeń – zasilanie wszystkich bateriami litowymi czy panelami słonecznymi wiąże się z ogromnymi kosztami dla planety. Glony mogą pomóc rozwiązać ten problem. ©℗
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]