Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W liturgii inaugurującej Światowe Dni Młodzieży uczestniczyło kilkaset tysięcy młodych pielgrzymów z całego świata. Jak poinformowała PAP, powołując się na źródło zbliżone do służb porządkowych, we mszy na Błoniach udział wzięło ok. 200 tys. osób. W barwnym tłumie powiewały m.in. flagi Francji, Włoch, Kuby, Czech i Słowacji, Stanów Zjednoczonych, Chorwacji, Szwecji, Australii i oczywiście Polski.
Modlono się za wszystkie ofiary zamachów terrorystycznych z ostatniego czasu, a szczególnie - za zabitego we wtorek przez terrorystów francuskiego księdza Jacquesa Hamela. "Pragniemy żyć w pokoju i modlimy się o pokój dla naszego niespokojnego świata, aby ustała w nim przemoc i niesprawiedliwość, aby nikt nie umierał w nim z głodu" - powiedział hierarcha.
"Wybiła godzina, na którą czekaliśmy od trzech lat" - mówił kard. Dziwisz. Podkreślił, że choć uczestnicy ŚDM przyjechali z różnych miejsc na świecie i mówią wieloma językami, "od dziś wszyscy będziemy ze sobą rozmawiać językiem ewangelii". "To język miłości. To język braterstwa, solidarności i pokoju" - podkreślił.
Po Mszy Świętej korowód pielgrzymów przeszedł na krakowski rynek, gdzie do późnych godzin trwała zabawa. Jednak Światowe Dni Młodzieży to nie tylko taniec i śpiew. W krakowskich kościołach popularnością cieszą się strefy ciszy. W Kościele św. Barbary na Małym Rynku trwa adoracja Najświętszego Sakramentu. W Krakowie można też spotkać spowiadających się młodych ludzi.
Tygodnik Powszechny przygotował dla pielgrzymów specjalną strefę odpoczynku. Na Plantach ustawiliśmy leżaki Tygodnika, można przeczytać też najnowszy numer pisma.
W środę do Krakowa przyleci papież Franciszek, uczestnicy ŚDM powitają go na Błoniach w czwartek.