Dorosnąć do dzieciństwa

Otóż nie jest tak, że z miejsca rozumiałam, co to znaczy owo Schulzowskie “dorosnąć do dzieciństwa". Może nawet i teraz nie wiem, co znaczy “Schulzowskie", ale w jakimś swoim sensie wydaje mi się, że dorastam. Przy wnuczku. Aidan w ciągu ostatnich paru miesięcy dorósł do korzystania z sedesu w wiadomych celach. Jest już z tą czynnością za pan brat. Powiadamia mnie, że właśnie przyszedł czas, idziemy do łazienki, gdzie pokazuje mi, że właściwa wkładka do sedesu przylega z jednej i drugiej strony, rozsiada się na niej wygodnie. Ja u jego stóp na specjalnym krzesełku i zaczynamy lekturę. W łazience jest już kilka książek specjalnie tematycznie podebranych, a więc o siadaniu na sedesie, o tym, że w rodzinie zdarza się mały braciszek, jakiś tam dalszy ciąg “Billy the builder" itp. Wszystkie elegancko wydane, jaskrawo kolorowe ilustracje na lśniących kartonikach. Ale dla Aidana największą atrakcją jest katalog instrumentów muzycznych. Aidan jest bardzo muzykalny i instrumenty fascynują go niezmiennie. Przewracamy więc strony katalogu, przy każdym nowym instrumencie Aidan wykrzykuje nazwę “guitar", “drum", “headphone". Przy okazji liczymy, ile jest gitar, bębnów i innych instrumentów na każdej stronie. Aidan zna ten katalog na pamięć, a jednak nigdy się przy nim nie nudzi. Nie dochodzimy do końca, bo cel naszej wizyty w łazience zostaje osiągnięty. Ale nie dałabym głowy, że na ostatniej stronie katalogu nie ma reklamy jakiegoś środka na porost włosów.

31.08.2003

Czyta się kilka minut

I nagle olśniewa mnie myśl. To jest Księga.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 35/2003