Czy w imię obrony życia Sejm zepsuje prawo

Przekazany w Sejmie głosami PiS do dalszej pracy w komisjach projekt wprowadzający całkowity zakaz aborcji to bubel prawny.

26.09.2016

Czyta się kilka minut

„Czarny protest” przeciw całkowitemu zakazowi aborcji, Kraków, 25 września 2016 r. /  / TOMASZ GOTFRYD DLA „TP”
„Czarny protest” przeciw całkowitemu zakazowi aborcji, Kraków, 25 września 2016 r. / / TOMASZ GOTFRYD DLA „TP”

Opracowany przez skrajne środowiska pro-life (Instytut na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris” oraz Fundację Pro – Prawo do Życia) dokument likwiduje przesłanki odnoszące się do trzech sytuacji, w których aborcja nie jest obecnie karana: (1) gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, (2) gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu oraz (3) gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. 

Najbardziej kontrowersyjne jest zniesienie pierwszej przesłanki. W uzasadnieniu nowelizacji jej autorzy tłumaczą, że „w świetle współczesnych standardów medycznych aborcja nie może zostać w żadnych okolicznościach uznana za niezbędną dla ratowania życia matki”. Nie jest to prawda. Istnieją sytuacje, w których ciąża bezpośrednio zagraża życiu kobiety – np. rozpoznanie wczesnej ciąży przy zdiagnozowanej ostrej białaczce. Podanie chemioterapii prowadzi wówczas do poronienia, które u osoby bez płytek zniszczonych chorobą grozi śmiertelnym krwotokiem. Aborcja daje szansę uratowania przynajmniej matki. Zgodnie z nowelizacją lekarzowi groziłoby wówczas od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Gdyby jednak podał chemioterapię, wiedząc, że doprowadzi do śmiertelnego krwotoku, albo zaniechałby jakichkolwiek działań, również nie uniknąłby odpowiedzialności karnej. Prawo, które stawiałoby lekarza w takiej sytuacji, nadaje się do kosza. 

To niejedyna kontrowersyjna konsekwencja tej radykalnej propozycji. Zmiana prawa zgodnie z projektem wymusiłaby na wymiarze sprawiedliwości szczegółowe badanie okoliczności każdego poronienia – projekt zakłada karę do 3 lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka. Wyłączone z tego przepisu mają być same matki. Podlegałyby jednak karze, gdyby do śmierci dziecka świadomie się przyczyniły (choć sąd mógłby „zastosować wobec niej nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia”). Poza tym projekt wymuszałby donoszenie ciąży na ofiarach gwałtu. 

PiS zostało postawione przez radykałów pro-life w trudnej sytuacji. Fundacja Pro już grozi posłom. „Jeśli inicjatywa ustawodawcza zostanie odrzucona, wrócimy w to miejsce z plakatami zestawiającymi posłów z zabitymi w wyniku aborcji dziećmi” – obiecywali pikietujący 13 września przed biurem Prawa i Sprawiedliwości we Wrocławiu. W komisjach sejmowych projekt nowelizacji może zostać „zamrożony” przez dowolnie długi czas. Prominentni politycy PiS będą jednak z czasem coraz mocniej rozliczani z obietnic obrony nienarodzonych. 

 

Jeżeli PiS znowelizuje ustawę antyaborcyjną, uczyni to kierując się sondażami, a nie radykalnymi apelami: przesłanka pierwsza i trzecia pozostaną (odpowiednio 80 proc. i 73 proc. poparcia według badania CBOS z kwietnia tego roku). Natomiast większą ochroną otoczone zostaną dzieci upośledzone (społeczne przyzwolenie na aborcję w tej sytuacji sukcesywnie spada i wynosi obecnie 53 proc. badanych). I to będzie dobra zmiana – jeśli gwarantować będzie równocześnie większe wsparcie dla rodziców chorych dzieci. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kierownik działu Wiara w „Tygodniku Powszechnym”. Ur. 1966 r., absolwent Wydziału Mechanicznego AGH, studiował filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i teologię w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Dominikanów. Opracowanymi razem z… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 40/2016