Był na to przygotowany
Był na to przygotowany
- Miałem okazję widywać się z nim z okazji spotkań komisji episkopatu ds. wychowania, kiedy pracowałem w wydziale katechetycznym kurii krakowskiej, a także komisji ds. mediów katolickich, którą on wtedy prowadził. Ale tak naprawdę poznaliśmy się w 1988 r. Ja byłem wtedy młodym człowiekiem, a on patrzył na wszystkich z życzliwością i nie pokazywał tego, że jako wieloletni biskup jest bardziej doświadczony. Poza tym ustaliliśmy, że obaj pochodzimy z południa Polski.
Potem, kiedy sam zostałem biskupem, często rozmawialiśmy przy okazji posiedzeń Konferencji Episkopatu. A w 2004 r. zostałem ordynariuszem w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej - biskup Jeż był wtedy moim biskupem seniorem.
- Jak wyglądała współpraca między Księżmi Biskupami?
- Życzyłbym każdemu biskupowi takich stosunków z poprzednikiem. Byłem trzecim następcą biskupa...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]