Bez zasłony

Nie zgadzam się z opinią Bogusława Deptuły o wystawie malarstwa Olgi Boznańskiej w warszawskiej Zachęcie, wyrażoną w recenzji "Życie wewnętrzne" ("TP" nr 1/06). Na wystawę Boznańskiej cieszyliśmy się chyba wszyscy - dowodzą tego tłumy zwiedzających. Tymczasem sposób, w jaki wystawiono obrazy, był zaskakujący. Malarstwo Boznańskiej cechuje ogromna wrażliwość na kolor, wąska gama kolorystyczna, rozproszone światło, przyciszenie i niedopowiedzenie. Te cechy stwarzają atmosferę skupienia i refleksji. To dzięki niezwykle wyważonej palecie można taką atmosferę osiągnąć. Każdy obraz jest zamkniętym światem. Niepotrzebna, wręcz szkodliwa jest wszelka ingerencja otoczenia obrazu. Tymczasem dzieła Boznańskiej, rozwieszone na czerwonych i zielonych planszach, zostały tymi agresywnymi kolorami przytłumione i zgaszone.

Deptuła pisze: "Kontrastowa i mocna kolorystyka ścian pomaga zobaczyć to malarstwo po nowemu". W moim odczuciu ta kolorystyka utrudnia właściwy odbiór obrazów. Starałam się dostrzec ich subtelne zestawienia kolorystyczne i było mi naprawdę trudno. Nie tylko zresztą z powodu "kontrastowej kolorystyki". Ostre punktowe oświetlenie w zaciemnionych salach eksponowało przede wszystkim złocenia ram. Stwarzało to atmosferę wprost przeciwną tej, w jakiej utrzymane są obrazy Boznańskiej. Trudno tu mówić o jakimś skupieniu, wyciszeniu. A sama Boznańska pisała: "Obrazy moje są ciche i żywe, i jakby je lekka zasłona od patrzących dzieliła. Są w swojej właściwej atmosferze". Tu zasłona została brutalnie rozdarta, a o właściwej atmosferze nie było mowy.

Przykro mi ze względu na Boznańską.

ZOFIA MALANOWSKA (Warszawa)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 05/2006