Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Zdanie to stało się jedną z wypowiedzi Franciszka, które wyrwane z kontekstu żyją w internecie własnym życiem i z czasem – poddane anonimowej redakcji niczym w głuchym telefonie – całkowicie zmieniają sens. Papież rzekomo głosi w nim równorzędność religii. Tymczasem w przesłaniu sprzed roku jedynie pokazywał, co nas na pewno łączy. Choć widzów o tradycjonalistycznej religijności mogło zszokować zestawienie w klipie z papieżem obok siebie figurki Dzieciątka Jezus, żydowskiej menory, muzułmańskiego sznura modlitewnego i figurki Buddy.
Takie rzekomo wypowiadane przez Franciszka słowa prostował ostatnio w rozmowie z agencją Associated Press rzecznik Watykanu Greg Burke. – Powielanie opinii, że Franciszek zachęca do połączenia chrześcijaństwa i islamu, jest kłamstwem – mówił. I dawał przykłady. Często cytowane są słowo Franciszka ponoć wypowiedziane podczas jednej z audiencji: „Jezus Chrystus, Mahomet, Jahwe, Allah – to nazwy opisujące jedną osobę, tę samą na całym świecie. Przez wieki przelewano niepotrzebnie krew ze względu na chęć podzielenia nas wierzących”. Inny fałszywy cytat: „Możemy osiągnąć wiele wspaniałych rzeczy poprzez połączenie naszych wyznań, a czas na to nadszedł teraz”. – Te cytaty nigdy nie padły z ust papieża – stwierdził rzecznik. ©℗