Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Decyzja nie oznacza, że nową „pięćsetkę” będzie łatwo dostać, bo wprowadzono też próg dochodu z innych świadczeń. Jeśli przekraczają 1100 zł, 500 plus zostanie odpowiednio pomniejszone (np. do 250 zł przy dotychczasowych świadczeniach 1350 zł), a jeśli osiągają pułap 1600 zł, prawo do 500 plus wygasa. Opozycja nowe prawo krytykuje, punktując, że koszty rehabilitacji i leczenia idą w tysiące. PiS odpowiada, że dla tego środowiska zrobił najwięcej. Premier apeluje: „Jest to ten rodzaj wsparcia, który powinien być wyjęty poza nawias sporu politycznego”.
Może i powinien, ale nie jest. Podczas gdy pogubiona opozycja spycha liderkę ubiegłorocznego protestu osób niepełnosprawnych Iwonę Hartwich na siódme miejsce swojej toruńskiej listy wyborczej (by potem decyzją Grzegorza Schetyny – przyciśniętego do muru przez samą Hartwich – przywrócić ją na obiecane wcześniej miejsce trzecie), PiS ogłasza swoje kolejne 500 plus. A że z uzyskaniem świadczenia wiele osób będzie miało problem? Że ZUS może zostać sparaliżowany kilkuset tysiącami nowych wniosków? To okaże się dopiero po wyborach. ©℗