Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
***
na naszych oczach (łzy -
widzieliśmy wyraźnie) ksiądz wkładał sobie
nasz pogrzeb w księgę dwóch cytatów (długo by o tym mówić)
też w niej umarł (ale nie ksiądz) i było mu lepiej
może za dużo myślałem żeby zapłakać zrozumieniem
nagle po posadzce od trumny do nas szedł
duży jak na siebie czarny robak
wysłannik chciał zbawić ten pogrzeb - księdza
zadeptaliśmy go naszym czarnym butem
normalnym jak na męską stopę
rytuał woleliśmy by nas podniósł
na robaczywych duchach - mogło się dokonać
***
polały się łzy czyste dźwięczyste
dziecka w burczącym tramwaju
na co tak krzyczysz ?
czy pielucha świata zaczęła uwierać?
czy wózek elektryczny
przepełniony ?
czy zrozumiałeś że jesteś bogiem
i chwilą ?
współczujesz spółgłoskom
że znają tylko estetykę pytania?
Wypadek
futerał naszego samochodu otarł się o funerał
ja i ojciec jak dwie soczewki wessaliśmy cały ruch
widziałem na własne oczy jak to jest kiedy widać okruchy widoków
nasze cielesne futerały nie wydały soczewicy
byłem bardzo skupiony tak aby dziś po 2 dniach nie pamiętać
zgrzyty naszej promadonny na scenie drogi
przeszły mi wczoraj przez gardło
kompulsywnie
dzieliłem się moim pokarmem
w usta napotkanych
ale dziś już rozmyte mechanicy wyklepują
mówię o tym jak o micie
heroicznej hybris
wśród karawany
ocaleliśmy w korabiu
z ojcem
***
są ludzie którzy lubią proste alegorie.
chcą by wartości leżały jak na straganie.
ja jestem inny
trefniś
lada co
ukradnę im spod lady
i jeszcze na tym tracę.
Epitafium
gdybym miał być poetą piety
wyrzeźbiłbym z siebie chrystusa na obraz
a potem kazał mojemu drewnianemu ciału
uśmiechnąć się pucułami jak budda...
PIOTR SOBOLCZYK - poeta, prozaik i tłumacz. Wydał zbiór wierszy „Samotulenie” (2002) i tom prozatorski „Opowieści obrzydliwe” (2003). Publikował m.in. w „Dekadzie Literackiej”, „Tyglu Kultury”, „Ruchu Literackim”. Mieszka w Krakowie.