Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Dwadzieścia jeden wierszy z “Wołania do Yeti" (1957); “Sól" (1962), “Sto pociech" (1967), “Ludzie na moście" (1986) oraz “Koniec i początek" (1993) przedrukowane w całości; “Wszelki wypadek" (1972) i “Wielka liczba" (1976) - niemal w całości. Potem dziewięć wierszy, które znalazły się w “Chwili" (2002) oraz dwa - “Moralitet leśny" i “Labirynt" - drukowane tylko w czasopismach. I na koniec “Poeta i świat", czyli przemówienie noblowskie, za budulec którego posłużył między innymi pisany jesienią 1996 wiersz o Kohelecie.
W pierwszym wierszu książki - widnieje pod nim znamienna data “1945" - czytamy o wyniesionej z wojennego doświadczenia paradoksalnej wiedzy o świecie, który jest “tak wielki, że się mieści w uścisku dwu rąk / tak trudny, że się daje opisać uśmiechem, / tak dziwny, jak w modlitwie echo starych prawd". Pół wieku później w Sztokholmie Szymborska mówiła o “samoistnym zadziwieniu" wielkim teatrem świata, które stanowi źródło poezji, i porównywała dane nam życie do biletu wstępu o ważności “śmiesznie krótkiej, ograniczonej dwiema stanowczymi datami". W niedawno zaś ogłoszonym wierszu świat, tożsamy z życiem, odmalowany został jako labirynt: groźny, splątany, ale też zdumiewający i zachwycający. Labirynt, który wcale nie jest pułapką, tylko - ucieczką. I poruszać się w nim musisz “prędko, bo w czasie / niewiele masz czasu"... (Wydawnictwo a5, Kraków 2004, s. 376. Na okładce: wyklejanka Wisławy Szymborskiej.)
Lektor