Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Opozycja węgierska, przez lata bezradna wobec dominacji Fideszu, złapała wiatr w żagle.
Sześć największych partii opozycyjnych – od lewa do prawa – połączyło siły i zamierza wspólnie rzucić wyzwanie premierowi Viktorowi Orbánowi. Zakończone w połowie października prawybory opozycji, w których wzięło udział ponad 600 tys. Węgrów, wyłoniły wspólnych kandydatów i przyszłego lidera w wyborach parlamentarnych, zaplanowanych na wiosnę 2022 r. Nieoczekiwanie został nim samorządowiec Péter Márki-Zay, który pokonał nominatów partyjnych.
Wydaje się on idealnie „skrojony” pod rywalizację z Orbánem o urząd premiera: to kandydat niezależny, burmistrz niewielkiego miasta Hódmezővásárhely i menadżer, który szlify zawodowe zdobywał w Kanadzie i USA. Gdy idzie o poglądy, jest to konserwatysta i działacz katolicki, zwolennik rozdziału Kościoła i państwa, akceptujący małżeństwa osób tej samej płci. Márki-Zay określa się jako dawny wyborca Fideszu, rozczarowany tą partią i populistycznym kursem jej lidera. Swój przekaz koncentruje na hasłach antykorupcyjnych i krytyce zawłaszczania państwa przez Fidesz.
Márki-Zay ma zatem szansę przemówić do różnych grup mocno spolaryzowanego społeczeństwa węgierskiego, podzielonego między prawicę i lewicę oraz między Budapeszt i prowincję. Jeśli tylko blokowi opozycji – w skład którego wchodzą zarówno partie lewicowe, zielone i liberalne, jak też prawicowy (dawniej skrajnie prawicowy) Jobbik – uda się utrzymać jedność, wybory parlamentarne wiosną 2022 r. mogą być wyjątkowo wyrównane.
Przy czym pokonanie Fideszu wciąż pozostaje nie lada wyzwaniem. Rządząca od 2010 r. partia dominuje w mediach, ma podporządkowane sobie instytucje państwa, lojalnych oligarchów, zdyscyplinowany elektorat oraz wciąż popularnego Orbána na czele. Dobitnie pokazało to święto narodowe 23 października: w wiecu poparcia dla władzy, którego kulminacyjnym wydarzeniem było przemówienie premiera, wzięło udział ponad 100 tys. Węgrów. ©