Reklama

Ładowanie...

Nieciekawa zbitka

Nieciekawa zbitka

04.07.2006
Czyta się kilka minut
Jeśli kiedyś powstanie muzeum ikon schyłku III RP - lub, jak kto woli, IV RP - tabliczka pod obliczem aktualnego ministra edukacji powinna być opatrzona krótką notą: wszechpolak, katolik, radykał, homofob. Te właśnie określenia odnośnie ministra najczęściej pojawiają się w mediach. Nie mnie oceniać, czy zawsze są używane fortunnie i sprawiedliwie, ale jedno niebezpieczeństwo tkwi w nich na pewno: łączenie słowa "katolik" z pozostałymi określeniami o pejoratywnym znaczeniu. Taka zbitka powtarzana w mediach wielokrotnie może z czasem przerodzić się w stereotyp odnoszący się bezpośrednio do wspólnoty katolickiej. Ustawianie w jednym szeregu katolika i wszechpolaka stawia tego pierwszego w niezręcznej i niepożądanej sytuacji. Podkopuje też autorytet Kościoła katolickiego. Co się stanie, jeżeli ikona obecnego ministra edukacji, kojarzonego z Młodzieżą Wszechpolską, będzie też kojarzona z Kościołem (przecież minister podkreśla swój katolicyzm)? Gdzie w tym medialnym tyglu jest miejsce na "pamięć i tożsamość" Polaków i katolików?
T

TOBIASZ BOCHEŃSKI (Łódź)

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]