Matecznik i peryferie

Partenon, widziany na fotografii, jest najsławniejszą, najpiękniejszą wśród greckich świątyń - Partenon w rzeczywistości wywołuje reakcję innej kategorii. Powstaje wrażenie, że coś, co zawsze w nas podświadomie spełnienia szukało, tutaj stało się rzeczywistością; doskonałość, do której tak umysł jak i oko zawsze dążyło, tutaj - nagle - jest..
 /
/

"Widok Partenonu jest jakby odpowiedzią na tęsknotę całego życia za harmonią, za równowagą absolutną, za również absolutną prostotą. (...) Partenon jest przemyślanym i wykończonym do ostatnich granic urzeczywistnieniem tej jedności, która w duszy greckiej powstała z nierozerwalności Piękna i Dobra. Ta myśl głęboko religijna objawia się w Partenonie i oczom, i duszy".

Prof. Karolina Lanckorońska (1898-2002) odbyła swoją podróż do Grecji w 1964 roku. Wyprawa była realizacją marzeń młodości: “nie chcę umrzeć, nie ujrzawszy ojczyzny humanizmu, którym żyję". Szlak wyznaczyły lektury: dzieła pisarzy antycznych, prace badaczy kultury greckiej, także Słowacki. Wrażenia z podróży ukazały się w kilku odcinkach na łamach londyńskich “Wiadomości". Edycji książkowej, zilustrowanej fotografiami wykonanymi przez Autorkę, doczekały się dopiero teraz.

Choć w “Notatkach" znajdziemy uwagi na temat Grecji współczesnej, zwłaszcza greckiego prawosławia, a nawet dziennikarskie niemal obserwacje dotyczące przypadkowych towarzyszy podróży (jak owi niemieccy turyści, którzy we wnętrzu Grobu Agamemnona zaczynają chóralnie śpiewać swoje pieśni, “zmuszając normalnych ludzi do gwałtownej ucieczki"), to jednak najważniejsze są ślady Grecji antycznej. Nie chodzi przecież o zwykłą podróż, raczej o pielgrzymkę do korzeni europejskiej kultury i źródeł konstytuujących ją wartości, które ucieleśnia Partenon, tak emocjonalnie sportretowany we fragmencie, który na początku przywołałem.

“Notatki" stanowią wyznanie wiary, pod którym podpisałoby się zapewne wielu przedstawicieli pokolenia Autorki. Karolina Lanckorońska pielgrzymuje do Grecji mając 66 lat, a za sobą pobyt w hitlerowskim więzieniu i w obozie koncentracyjnym Ravensbrück, później zaś lata emigracji. Inaczej jednak niż dla wielu “zarażonych wojną" młodszych, klasyczna tradycja pozostaje dla niej trwałym fundamentem postrzegania i oceny świata, a wartości przez tę tradycję ucieleśniane nie podlegają zakwestionowaniu. Marek Kunicki-Goldfinger, który “Notatki" przygotował do druku i opatrzył niezwykle szczegółowymi notami, zestawia je we wstępie z innymi obrazami Grecji w powojennej literaturze polskiej: od Parandowskiego poprzez Jastruna po Kubiaka, zwłaszcza zaś Herberta. Niewielka książeczka powstała na marginesie rozległej działalności wybitnej uczonej staje się w ten sposób ogniwem łańcucha tradycji “Polski śródziemnomorskiej". (Biblioteka “Więzi", Warszawa 2004, s. 172. Na końcu indeks osób i nazw geograficznych.)

Lektor

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 08/2005

Podobne artykuły